W ręce będzińskich i czeladzkich stróżów prawa wpadł 34-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej. Mężczyzna podejrzewany jest o pedofilię. Nie jest to jednak jedyny zarzut jaki usłyszał 34-latek.

Do zdarzenia doszło na początku czerwca, w Czeladzi. Mężczyzna zaczepił spotkaną na ulicy dziewczynkę, zdobył jej numer telefonu i zaczął z nią korespondować.

– Mama małoletniej, przeglądając rozmowy prowadzone przez jej dziecko z nieznaną osobą, nabrała podejrzeń, że może mieć do czynienia z pedofilem. Zaniepokojona sytuacją, o swoich podejrzeniach opowiedziała policjantom – relacjonuje policja.

Prowadzone przez będzińskich i czeladzkich kryminalnych czynności naprowadziły ich na trop, a następnie zatrzymanie mężczyzny. W trakcie wykonanych czynności, w miejscu zamieszkania 34-latka, stróże prawa znaleźli kilkanaście gramów marihuany.

Dalszym losem zatrzymanego zajmie się teraz sąd i prokurator.