Groźna kolizja w Sosnowcu. Kierowca uciekał przed policyjną kontrolą i z dużą prędkością wjechał na skrzyżowanie. Uderzył w prawidłowo jadący samochód, a następnie w słup. Mężczyzna był pijany.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 3 listopada, około godz. 19.00 na skrzyżowaniu ulic Będzińskiej i Suchej w Sosnowcu. – W ramach policyjnej akcji „Znicz” funkcjonariusze prowadzili kontrolę trzeźwości kierowców. Jeden z nich, prowadzący samochód marki rover, kiedy zorientował się, że może być skontrolowany, zaczął uciekać. Wjeżdżając na skrzyżowanie ulic Będzińskiej i Suchej uderzył w drugi prawidłowo jadący pojazd, a następnie zatrzymał się na słupie – przekazała Sonia Kepper, rzeczniczka sosnowieckiej policji.

Mimo, że zdarzenie wyglądało poważnie, nikomu nic poważnego się nie stało. – Zarówno sprawca kolizji, jak i kierująca dodge kobieta zostali przewiezieni do szpitala na badania – dodała Sonia Kepper.

Jak się okazało, 33-letni kierowca rovera w wydychanym powietrzu miał 0,4 promila alkoholu. Nie miał też uprawnień do kierowania. Mężczyźnie za jazdę pod wpływem alkoholu oraz ucieczkę przed policją grozi teraz nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

zagłębie-info