Niedawna decyzja władz Sosnowca o przeznaczeniu blisko miliona złotych na stworzenie dwóch mieszkań dla podopiecznych placówek opiekuńczo-wychowawczych spotkała się z dużą krytyką ze strony mieszkańców miasta. Dlaczego?

Kilka dni temu pisaliśmy, że Sosnowiec przeznaczy blisko milion złotych na stworzenie dwóch mieszkań dla podopiecznych placówek opiekuńczo-wychowawczych. Takie rozwiązanie ma nauczyć je codziennych obowiązków i samodzielności.

Wspomniane mieszkania mają powstaną przy ulicy Dęblińskiej i Warszawskiej. To właśnie ich lokalizacja wywołała dużą konsternację wśród mieszkańców, którzy zarzucili władzom miasta nieprzemyślaną decyzję i nietrafioną lokalizację. Z oburzeniem pisali, że jest to nieodpowiednie, a wręcz zagrażające bezpieczeństwu miejsce dla młodych ludzi, a jedyne czego się nauczą to patologii.

– To totalna głupota i nieodpowiedzialność, aby posyłać dzieci i młodzież w takie miejsce. Od wielu lat dochodzi tam do wielu nieprzyjemnych zdarzeń. Nie pomaga bliska obecność policji, na miejsce boi się przyjeżdżać nawet straż miejska. Czego one się tam nauczą? Przecież mamy tyle pięknych miejsc w Sosnowcu a oni je muszą tutaj dawać – to jeden z wielu nieprzychylnych głosów w sprawie lokalizacji mieszkań dla wychowanków z domów dziecka.

Kolejną rzeczą, która wzbudza mieszkanie odczucia to koszt całej inwestycji. Wartość projektu wynosi 917 tys. zł, z czego dofinansowanie to 780 tys. zł. – W tej cenie można było kupić duży dom od dewelopera w zielonej okolicy, gdzie dzieci miałyby ogródek i większą przestrzeń – komentuje jeden z mieszkańców Sosnowca.

Na odpowiedź ze strony miasta długo nie trzeba było czekać. Sprawę na swoim koncie w mediach społecznościowych skomentował prezydent Arkadiusz Chęciński.

– Brakuje mi słów na komentarze: okolica zła, mieszka tam patologia (takie komentarze też przeczytałem i wstyd mi za nie), a w samych mieszkaniach będą złote klamki, bo „kto to widział remont za tyle pieniędzy”. Podstawowe informacje: jedno mieszkanie ma ponad 160 metrów, a drugie prawie 250 metrów i przejdą generalny remont oraz dostosowanie dla 28 podopiecznych. Każde z pomieszczeń będzie miało od 9 do 23 metrów kwadratowych (w sumie 14 pokojów) – napisał prezydent Sosnowca.

W swoim wpisie odniósł się także do krytycznych uwag dotyczących lokalizacji zapewniając, że jest to miejsce z potencjałem. – Co do samej ulicy Dęblińskiej, w ostatnich latach powstało tam kilkadziesiąt nowych mieszkań, a okolica ta ma duży potencjał, czego najwyraźniej nie widzi część osób – dodał Arkadiusz Chęciński.