10-letni Kacper nie może w pełni cieszyć się dzieciństwem tak jak jego rówieśnicy. Od lat zmaga się z przewlekłą chorobą. Chłopiec, poza marzeniem o beztroskim dzieciństwie, marzył także, żeby chociaż na jeden dzień wcielić się w rolę policjanta.

Sosnowieccy policjanci spełnili marzenie 10-letniego Kacpra, który cierpi na przewlekłą chorobę. W ciągu zaledwie jednego dnia, Kacper został policjantem ruchu drogowego, technikiem kryminalistyki, członkiem oddziału prewencji, a nawet komendantem.

– Wizyta w komendzie była dla 10-latka niespodzianką. Zarówno mamie chłopca, jak i policjantom, udało się utrzymać przed nim wszystko w tajemnicy aż do momentu, kiedy stanął w drzwiach komendy. To tutaj dowiedział się, jak spędzi dzień – mówi Sonia Kepper, rzecznik KMP w Sosnowcu.

Dzień w roli policjanta chłopiec rozpoczął od odwiedzin w policyjnej dyżurce. Później wspólnie z policjantami z ruchu drogowego pojechał na ulicę Narutowicza w Sosnowcu, gdzie badał prędkość przejeżdżających aut.

– Zatrzymany do kontroli mężczyzna nie krył zdziwienia na widok młodego „policjanta”, jednak kiedy dowiedział się, dlaczego Kacper uczestniczy w czynnościach wraz z mundurowymi, zaskoczenie zmieniło się w szczere wyrazy sympatii – relacjonuje Sonia Kepper.

Dużą atrakcją dla Kacpra była wizyta w pracowni techników kryminalistyki, gdzie poznał tajniki daktyloskopii i elektronicznej rejestracji osób. Kacper został także sfotografowany i pobrano mu odciski palców.

– Na koniec wizyty nasz gość spotkał się z zastępcą komendanta podinsp. Andrzejem Zbierańskim. Na chwilę także zajął miejsce komendanta miejskiego – podsumowuje rzeczniczka.