W placówkach ALAB na terenie województwa śląskiego można skorzystać z diagnostyki w kierunku wykrycia zakażenia wirusem żółtaczki typu C. Badanie jest bezpłatne.
Działania kampanii skoncentrowane są na dotarciu do mieszkańców w miastach, gdzie znajdują się laboratoria ALAB. Tam do końca roku można skorzystać z bezpłatnych badań. Wykonywane jest z krwi żylnej, gdzie sprawdzana jest obecność w niej wirusa. Jeżeli wynik jest pozytywny, to wykonywane są koleje badania, które mają zweryfikować czy zakażenie jest aktywne.
Zakażenie wirusem żółtaczki typu C (HCV) to problem na skalę globalną. Na świecie około 130-150 milionów osób jest nim zarażonych. Prowadzi to do śmierci prawie 350 tysięcy osób rocznie i jest jednym z najczęstszych powodów nowotworu wątroby.
– W Polsce szacuje się, że HCV dotyczy 150 tys. osób, z czego aż 86% z nich nie jest tego świadoma. Na samym Śląsku, w 2019 roku, zakażenie potwierdzono u 359 osób. W kolejnym roku, już dotkniętym pandemią, w całym kraju wykryto zaledwie 929 zakażenia. Te dane są alarmujące – mówi Grzegorz Hudzik, dyrektor WSSE Katowice, śląski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny.
W całym województwie są 22 punkty, w których do końca roku można się przebadać. Dwa z nich znajdują się w Zagłębiu. Pierwszy jest w Czeladzi (ul. Kościelna 5), a drugi w Sławkowie (ul. Piekarska 6). Więcej szczegółowych informacji znajduje się na stronie fundacji Gwiazda Nadziei.
