Policjanci z Sosnowca zatrzymali mężczyznę mającego na swoim koncie serię kilku kradzieży samochodów oraz sprzętów elektronicznych. Zatrzymanemu grozi nawet 10 lat więzienia.

Sosnowieccy policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu, przy wsparciu katowickich antyterrorystów, zatrzymali 33-letniego mieszkańca Czeladzi, który w swoim garażu przetrzymywał skradziony dwa miesiące temu w Katowicach samochód osobowy marki Audi.

Stróże prawa interesowali się młodym czeladzianinem już od jakiegoś czasu. Mieli informacje, z których wynikało, że może on trudnić się kradzieżami samochodów. Z uwagi na to, że mężczyzna mógł być niebezpieczny, mundurowi wkroczyli do akcji przy wsparciu katowickich antyterrorystów.

33-latek został zatrzymany wczesnym rankiem, zaraz po tym, jak wjechał kierowanym przez siebie samochodem do garażu. Zgodnie z przewidywaniami, stawiał czynny opór i próbował uciekać, jednak policjanci udaremnili mu ucieczkę i obezwładnili. Okazało się, że pojazd, którym przyjechał został skradziony w połowie maja z jednej z ulic w Katowicach.

W toku dalszych czynności zgromadzono materiał z którego wynika, że ma on na swoim koncie jeszcze co najmniej pięć innych kradzieży samochodów. Ponadto mundurowi znaleźli i przechwycili warty około 150 tys. zł. sprzęt elektroniczny, który wykorzystywał podczas przestępczego procederu.

– Prowadzący sprawę policjanci podkreślają, że jest ona rozwojowa i nie wykluczają zarówno uzupełnienia zarzutów o kolejne czyny, jak również dalszych zatrzymań – mówi st. asp. Sonia Kepper, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży i paserstwa. Prokurator objął zatrzymanego policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 10 lat więzienia.