Sejm przyjął ustawę metropolitalną dla województwa śląskiego. Zgodnie z zapowiedziami metropolia ma zacząć funkcjonować 1 stycznia 2018 roku.
Posłowie przyjęli ustawę o związku metropolitalnym dla aglomeracji śląsko-zagłębiowskiej. Prace nad tym projektem trwały od 10 lutego 2017 roku. Nowe przepisy zostały przyjęte przez większość parlamentarzystów. Za przyjęciem ustawy zagłosowało 432 posłów, podczas gdy 6 wstrzymało się od głosu, a tylko 1 był przeciwko.
– To szansa na skuteczniejsze zarządzanie regionem – skomentował marszałek śląski, Wojciech Saługa.
Według ustawy związek metropolitalny ma być zrzeszeniem gmin województwa śląskiego, charakteryzujących się istnieniem silnych powiązań funkcjonalnych oraz zaawansowaniem procesów urbanizacyjnych, położonych na obszarze spójnym pod względem przestrzennym, który zamieszkują co najmniej 2 mln mieszkańców.
– Przyjęcie ustawy pozwoli na utworzenie silnego związku na obszarze, który ma wszelki potencjał, aby być metropolią i konkurować z podobnymi regionami w Europie. To dla nas ogromna szansa na wszechstronny rozwój. Jestem przekonana, że województwo śląskie dzięki ustawie metropolitalnej może zyskać m.in. w sferze gospodarczej, kulturalnej, naukowej, medycznej, edukacyjnej czy turystycznej, sportowej i rekreacyjnej, znacząco przyśpieszając upowszechnianie innowacji i wprowadzanie korzystnych zmian. Jako samorządy dysponujemy niezbędnym potencjałem, wolą i determinacją, by wesprzeć stworzenie związku pozwalającego na realizację funkcji społecznych i gospodarczych przypisanych obszarom metropolitalnym – podkreśla Małgorzata Mańka-Szulik, przewodnicząca Górnośląskiego Związku Metropolitarnego.
PRZECZYTAJ: Poseł PiS domaga się zmiany nazwy metropolii
Kto utworzy metropolię?
W skład metropolii mają wejść 27 miasta ze Śląska i Zagłębia. Są to: Będzin, Bieruń, Bytom, Chorzów, Czeladź, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Gierałtowice, Imielin, Katowice, Lędziny, Łaziska Górne, Knurów, Mikołów, Mysłowice, Piekary Śląskie, Pyskowice i Radzionków, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Sosnowiec, Sławków, Świętochłowice, Tychy, Zabrze, Knurów, Tarnowskie Góry oraz Wojkowice. Brak chęci współtworzenia metropolii zadeklarował Paweł Silbert, prezydent Jaworzna.
Głównym powodem władz Jaworzna jest część zapisów dotyczących transportu i planowania przestrzennego.
– Nie odpowiadają nam zapisy dotyczące organizacji transportu, nie odpowiada nam też wyłączenie z gmin do metropolii planowania przestrzennego, w związku z czym na razie stajemy z boku – powiedział Paweł Silbert.
Kto za to wszystko zapłaci?
Metropolia śląsko-zagłębiowska formalnie zacznie działać już 1 lipca 2017 roku. Od tego momentu będzie kształtować się jej organizacja. Wypracowywane będą struktury i wyznaczane zadania. Oficjalną działalność rozpocznie dopiero 1 stycznia 2018 roku. Wtedy też uzyska finansowanie. Według ustawy będzie to 250 mln złotych rocznie. Pieniądze te trafią z budżetu państwa i stanowić będą 5 proc. udział w podatku PIT od osób zamieszkałych na obszarze związku.
PRZECZYTAJ: Gdzie stolica przyszłej metropolii?
Związek ma wykonywać zadania publiczne w zakresie: kształtowania ładu przestrzennego, rozwoju społecznego i gospodarczego obszaru związku, planowania, koordynacji, integracji oraz rozwoju publicznego transportu zbiorowego, w tym transportu drogowego, kolejowego oraz innego transportu szynowego, a także zrównoważonej mobilności miejskiej, metropolitalnych przewozów pasażerskich, współdziałania w ustalaniu przebiegu dróg krajowych i wojewódzkich na obszarze związku oraz promocji związku i jego obszaru.
– To historyczny dzień dla województwa śląskiego. Tyle lat czekał nasz region na tę, dedykowaną konurbacji górnośląskiej, ustawę. To jest ogromna szansa. Teraz wszystko będzie zależało od nas, mieszkańców, czy ją wykorzystamy. Jestem przekonany, że ten potencjał ludzki, jaki mamy, podoła temu wyzwaniu. Za kilka lat będziemy mogli widzieć dobre tego owoce – podkreśla wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.