Siatkarze MKS-u Będzin odnieśli pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie PlusLigi. W Bydgoszczy pokonali pewnie Łuczniczkę 3:0.
Po dwóch ligowych porażkach (0:3 z Cuprum Lubin i 1:3 z Cerradem Czarnymi Radom – przyp.), gracze MKS-u Będzin za wszelką cenę chcieli wygrać i utrzeć nosa ekipie z Bydgoszczy.
– Chcielibyśmy przede wszystkim zagrać dobry mecz. Po prostu, musimy wyjść na parkiet i zagrać swoją siatkówkę. Im mniej błędów popełnimy, tym lepiej dla nas – mówił przed meczem Marcin Waliński, dla którego Bydgoszcz to miasto rodzinne.
Tak też się stało. Będzinianie zagrali bardzo dobre spotkanie i w pełni zasłużenie wygrali 3:0.
Początek pierwszego seta był wyrównany. Oba zespoły grały równo. Dopiero w połowie partii zespół Jakuba Bednaruka odskoczył na kilka punktów (18:13). Gospodarze zawiedli jednak w końcowych fragmentach tego seta i kompletnie się pogubili. Wykorzystali to Zagłębiacy najpierw doprowadzili do remisu 21:21, a chwilę później zdobyli jeszcze cztery punkty i wygrali 25:21.
W drugiej partii to będzinianie od samego początku kontrolowali wydarzenia boiskowe. Szybko uciekli Łuczniczce 18:12 i 22:16. Z czasem gospodarze zbliżyli się na dwa punkty, ale ostatnie słowo należało do Marcina Walińskiego, dzięki któremu MKS wygrał do 22.
Trzeci set lepiej rozpoczęli gracze z Bydgoszczy, którzy bardzo szybko wyszli na dość wysokie prowadzenie (6:2). Będzinianie szybko się jednak otrząsnęli, odrabiając dystans i wychodząc na prowadzenie (13:10). Miejscowi zaczęli popełniać coraz więcej błędów, a goście do samego końca trzymali rękę na pulsie i wygrali 25:19.
Najlepszym zawodnikiem meczu został wspomniany już Marcin Waliński. Popularny „Kipek” pchnął w drużynę ducha walki i zdobył aż dziewiętnaście punktów.
W czwartek, 12 października, podopieczni Stelio DeRocco zagrają w Sosnowcu z ONICO Warszawa. Początek spotkania o godz. 19.00.
Łuczniczka Bydgoszcz – MKS Będzin 0:3 (21:25, 22:25, 19:25)
Łuczniczka: Goas (3), Ananiew (9), Jurkiewicz (5), Gryc (7), Szalacha (10), Batagim, A. Kowalski (libero) oraz Filipiak (9), Rohnka (3), Sieńko, Bobrowski.
MKS: Kozub (1), Waliński (19), Ratajczak (7), Araujo (15), Jordanow (4), Grzechnik (4), Potera (libero) oraz Seif (3), M. Kowalski, Kok (1).
Sędziowali: Maciej Maciejewski (Szczecin) i Jarosław Makowski (obaj Szczecin).