Jeden z policjantów z sosnowieckiej komendy, w czasie wolnym od służby, zauważył w kościele mężczyznę poszukiwanego listem gończym. 44-latek jest sprawcą pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Był poszukiwany od kwietnia.

Policjant, w czasie wolnym od pracy, uczestniczył w niedzielnej mszy w jednej z sosnowieckich parafii. W trakcie liturgii pośród współuczestników zauważył mężczyznę, którego rozpoznał jako osobę poszukiwaną listem gończym do sprawy pobicia ze skutkiem śmiertelnym.

Postępując ostrożnie, by nie doprowadzić do spowodowania zagrożenia dla uczestników mszy oraz by nie zakłócać jej przebiegu, dyskretnie powiadomił policjantów, którzy przyjechali na miejsce i udzielili mu wsparcia.

Podczas czynności, poszukiwany mężczyzna nie stawiał oporu, więc zatrzymanie nie wzbudziło zainteresowania uczestników liturgii. 44-latek był poszukiwany listem gończym, jaki wystawił za nim Sąd Okręgowy w Katowicach. Ma do odbycia karę 3 lat pozbawienia wolności. Został już osadzony w areszcie, skąd trafi do docelowego zakładu penitencjarnego.