Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński wraz z premierami Czech i Słowenii dotarli we wtorek do Kijowa. Delegacja odbyła podróż pociągiem i spotkała się w stolicy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz premierem Denysem Szmyhalem.

Przywódcy Polski, Czech i Słowenii spotkali się w Kijowie z prezydentem Ukrainy oraz premierem tego kraju. Delegacja, która reprezentowała Radę Europejską odbyła bardzo niebezpieczną podróż pociągiem do kraju objętego regularnymi działaniami wojennymi.

Jak podaje KPRM, wyjazd organizowany był w porozumieniu z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem i przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Celem wizyty było potwierdzenie jednoznacznego poparcia całej Unii Europejskiej dla suwerenności i niepodległości Ukrainy.

O czym rozmawiali przywódcy?

Oprócz słów wsparcia i jedności premierzy RP podjęli temat potrzeby misji NATO w Ukrainie oraz chęci zaproszenia tego kraju do struktur UE.

– Sądzę, że potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego, ale taka misja, która będzie działała na terenie Ukrainy i która będzie w stanie się obronić – powiedział wicepremier Jarosław Kaczyński.

– Chcemy, by Ukraina bardzo szybko uzyskała stopień kandydata do Unii Europejskiej, chcemy zaprosić ją do UE. Nigdy nie zostawimy Was samych, bo wiemy, że wy walczycie nie tylko o własną wolność i bezpieczeństwo, ale także za nas – mówił premier Mateusz Morawiecki w Kijowie.

Prezydent Wołodymyr Zełenski podziękował we wtorek premierom Polski, Czech i Słowenii za wizytę w Kijowie.

– Jestem przekonany, że z takimi przyjaciółmi, z takimi krajami, sąsiadami, partnerami rzeczywiście damy radę i zwyciężymy – podkreślił Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy.

Polska delegacja wróciła do kraju

Jak informuje Kancelaria Prezesa Rady Ministrów delegacja powróciła bezpiecznie na teren naszego kraju.

Wizyta w objętej wojną Ukrainie, która zmaga się z rosyjskimi atakami, odbiła się szerokim echem na świecie i spotkała się z wieloma głosami aprobaty.