Policjanci jako pierwsi zjawili się na miejscu pożaru, który wybuchł w jednym z budynków mieszkalnych na terenie Będzina. Mundurowi wynieśli przez okno starszą kobietę, która nie była w stanie poruszać się o własnych siłach i ewakuowali mieszkańców.
Do pożaru jednego z budynków mieszkalnych doszło przy ul. Wojska Polskiego w Będzinie. Zgłoszenie to błyskawicznie trafiło do patrolujących ulice miasta policjantów, którzy po chwili pojawili się na miejscu.
Mundurowi próbowali dostać się do budynku klatką, jednak ze względu na silne zadymienie musieli zmienić swoje plany. Podbiegli do jednego z okien znajdującego się na parterze, które zostało uchylone przez mieszkankę. Dostali się przez nie do środka, gdzie znajdywały się 3 kobiety.
34-latka przekazała funkcjonariuszom, że jej 76-letnia mama nie porusza się o własnych siłach i na co dzień korzystają z wózka inwalidzkiego. Policjanci nie tracili czasu i przystąpili do jej ratowania. Wynieśli przez okno starszą kobietę, a następnie okryli kocem termicznym i udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej.
Policjanci pomagali też w ewakuacji 9-letniej dziewczynki i jej mamy oraz innych mieszkańców. Kiedy większość mieszkańców była już bezpieczna, okazało się, że w środku na pierwszym miejscu został jeszcze jeden mężczyzna. Przez gęsty dym policjanci nie zdołali już wejść do budynku.
Utrzymując kontakt z mieszkańcem, czekali na przyjazd straży pożarnej. Funkcjonariusze, korzystając ze specjalistycznego sprzętu, weszli do budynku i uratowali mężczyznę. Strażacy opanowali ogień, który powstał w wyniku zapalenia śmieci w piwnicy.
Dzięki współpracy pomiędzy służbami nikomu nic się nie stało, a po ugaszeniu ognia mieszkańcy kamienicy mogli wrócić do swoich mieszkań.