Sosnowieccy policjanci na jednej z ulic miasta zauważyli błąkającego się psa.

Jako, że zwierzę było dużych rozmiarów, to postanowili je złapać, aby nikomu nie stała się krzywda. Funkcjonariusze mieli doświadczenie z czworonogami – są przewodnikami psów służbowych, a więc na co dzień zajmują się tresurą i opieką nad nimi.

Stąd też bez problemu „ujęli” zwierzę. Pies był zagubiony i zdezorientowany. Nie przejawiał jednak oznak agresji i reagował na komendy policjantów. Stąd też funkcjonariusze zabrali go na komendę.

Szybko odnalazł się właściciel zaginionego zwierzęcia, pies wrócił wraz z nim do domu. Policja apeluje, by pilnować i dbać o swoich podopiecznych. Mimo to funkcjonariusze przestrzegają.

– Osoby niedoświadczone nie powinny podejmować samodzielnie takich interwencji, nawet wobec małych psów. Reakcje zdenerwowanego zwierzaka mogą być różne – podkreśla Sonia Kepper, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.