Miasto to nie tylko budynki, ulice i ludzie, to także przyroda o którą warto dbać. Z takiego założenia wyszli włodarze Poręby, którzy zdecydowali się zadbać…o jeże.
Te pożyteczne zwierzęta są objęte całkowitą ochroną, mimo to są zagrożone. Nierzadko, bez pomocy człowieka, nie są w stanie przeżyć jesieni i zimy. Zwłaszcza w miastach, gdzie również często żerują.
Jak im pomóc? Wiele gmin z naszego województwa zdecydowało się wyznaczyć jeżom specjalne strefy do przezimowania. Niektóre budują jeżom domki, inne decydują się na o wiele prostszy i bardziej naturalny środek.
– Wystarczy, że zostawi się dla jeży trochę liści, w których lubią zagrzebywać się w chłodne dni i noce, a szanse na ich przetrwanie o wiele wzrosną – tłumaczą przedstawiciele Urzędu Miasta w Porębie.
Takie strefy wyznaczono w porębskim parku, nad Czarną Przemszą, gdzie spacerowicze zauważyć mogą pryzmy z liści. – Apelujemy, by ich nie niszczyć ani nie zakłócać przyszłym domownikom spokoju – mówią urzędnicy.
O podobną inicjatywę walczy sosnowiecki radny, który złożył w tej sprawie interpelację. – Zwracam się z prośbą o utworzeniu w naszym mieście w parkach, liściastych domków dla naszych przyjaciół jeży – pisze Damian Żurawski.