Jeże są w Polsce chronione, ale często człowiek nieświadomie im szkodzi, niszcząc legowiska. Zaradzić temu chce sosnowiecki radny.

Jeże są w Polsce chronione. To bardzo pożyteczne i przyjazne człowiekowi zwierzęta. Przed nadejściem mrozów zapadają jednak w sen zimowy. Jesienią poszukują dogodnych miejsc do przezimowania. Budują domki z liści i innych materiałów roślinnych. Tymczasem człowiek, często nieświadomie, szkodzi tym małym zwierzętom i niszczy ich legowiska.

W wielu miastach w ostatnim czasie pojawiły się specjalne tabliczki, które informują swoich mieszkańców o jeżach. W Jaworznie powstały tabliczki z hasłem „Ja tu mJEŻkam! Bardzo proszę – nie przeszkadzaj mi – w tym kopczyku spędzam zimę. Prosimy nie rozkopywać stosów liści – zimują tam jeże”. Z kolei we Wrocławiu zakazują grabienia liści pod drzewami i też powstają tabliczki z hasłem: „Tu nie grabimy! Dajemy schronienie zwierzętom, chronimy i użyźniamy glebę!”.

Jeż – fot. Przyroda dla Sosnowca
Jeż – fot. Przyroda dla Sosnowca

Podobne rozwiązanie na grunt sosnowiecki chce przenieść Damian Żurawski. Radny złożył w tej sprawie nawet interpelację. – Zwracam się z prośbą o utworzeniu w naszym mieście w parkach, liściastych domków dla naszych przyjaciół jeży. Temperatura z dnia na dzień jest coraz niższa, a jeże stają się ociężałe i powoli zapadają w pięciomiesięczne odrętwienie i sen. Usypane z liści stosiki zapewniają im ciepło, którego niestety jest coraz mniej jesienią i zimą. Apeluję, aby przy usypanych liściach w kopczyk zamontować tabliczki z napisem „Ostrożnie! Właśnie tu nocują jeże” – pisze Damian Żurawski.

Inicjatywę wspierania jeży w bezpiecznym przezimowaniu popiera Przemysław Bartos, miłośnik przyrody i autor bloga Przyroda dla Sosnowca. – Wszelkie inicjatywy mające na celu ochronę dzikich zwierząt w miastach zasługują na uznanie. Presja człowieka jest tak duża, że ssaki takie jak jeże, nie mają warunków do znalezienia schronienia przed zimą. Pozostawianie zgrabionych liści i gałązek jest o tyle istotne, gdyż to właśnie w nich jeże budują bezpieczne gniazdo, w którym temperatura nie spadnie poniżej zera. W naturalnym środowisku jeże szukają gęstych krzewów lub powalonych drzew i to tam znoszą liście, trawę, słomę, paprocie, a nawet trzcinę. W miastach takich miejsc jest niewiele. Dlatego ograniczenie działalności służb miejskich w parkach oraz umieszczanie specjalnie przygotowanych domków, czy tabliczek to świetny pomysł. Tym bardziej, że poza aspektem ekologicznym, może mieć również wymiar edukacyjny dla mieszkańców Sosnowca – tłumaczy Przemysław Bartos.