28. kolejka rundy zasadniczej Energa Basket Ligii zakończyła się porażką dla koszykarzy z Dąbrowy Górniczej. Trefl Sopot pokonał MKS 72:66. Zagłębiacy zajmują po tym spotkaniu dziewiąte miejsce w tabeli.
Pierwsza kwarta rozpoczęła się bardzo dobrze dla koszykarzy z Dąbrowy Górniczej, bo od prowadzenia 6:0. Zawodnicy Trefla szybko jednak doprowadzili do wyrównania, a następnie za sprawą rzutów za trzy punkty wyszli na prowadzenie 12:10. Koszykarze z Sopotu konsekwentnie w dalszej części kwarty budowali przewagę wygrywając ją 24:16.
Druga kwarta od początku była bardziej wyrównana. MKS-owi udało się zniwelować przewagę Trefla do sześciu punktów (32:26). Od tego momentu gospodarze ponownie zaczęli budować przewagę (41:30).
Początek drugiej połowy to konsekwentne budowanie przewagi przez zawodników Trefla Sopot. MKS miał duże problemy ze skutecznością w ataku i bardzo często tracił piłki. Cztery minuty przed końcem trzeciej kwarty nastąpiło przebudzenie MKS -u, który zaczął odrabiać straty rzucając dwa razy z rzędu za trzy punkty. W konsekwencji koszykarze z Dąbrowy Górniczej zbliżyli się do rywala (55:50).
Pod koniec czwarty kwarty MKS trafił już tylko cztery punkty (63:59). Koszykarze z Dąbrowy poczuli szansę wygrania spotkania i przeszli do ataku. Dwie minuty przed końcem tracili tylko dwa punkty do rywala. Trefl jednak w końcówce nie pozwolił na wyrwanie sobie zwycięstwa trafiając za trzy punkty, a następnie przeprowadzając kontratak. Sopocianie wygrali całe spotkanie 72:66.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Nuni Omot z 20 punktami, 5 zbiórkami i 2 asystami. 15 punktów i 8 asyst dla gości zdobył Andrzej Mazurczak.
W następnej kolejce podopieczni Alessandro Magro zagrają na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław (16 marca).
Trefl Sopot – MKS Dąbrowa Górnicza 72:66 (24:16, 17:14, 14:20, 17:16)
Autor: Michał Konarski