W meczu 27. kolejki Nice I Ligi, Zagłębie Sosnowiec przegrało w Suwałkach z Wigrami 0:1. Jedyny gol padł w końcówce spotkania.

Piłkarze Zagłębia do Suwałk udali się w dobrych nastrojach, bo po trzech zwycięstwach z rzędu i z zamiarem rewanżu za jesienną porażkę na Stadionie Ludowym. Niestety plan ten nie wypalił. Ekipa Wigier ponownie okazała się lepsza i po raz drugi w tym sezonie wygrała 1:0.

Początek pierwszej połowy należał do graczy z Sosnowca. Zagłębiacy groźnie zaczęli i po kilku minutach mieli już dwa rzuty rożne. Brakowało jednak wykończenia.

W 28. minucie z rzutu wolnego uderzał Tomasz Nowak, ale posłał futbolówkę nad bramką rywali. Chwilę później ten sam zawodnik obsłużył Vamarę Sanogo, ale Francuz źle uderzył i niczym nie zaskoczył golkipera Wigier.

Swoje okazje mieli także gospodarze. Najgroźniejszą stworzył Artur Bogusz, ale Dawid Kudła wyłapał piłkę i zachował czyste konto.

Po przerwie sosnowiczanie znów zaatakowali. W 47. minucie Tymoteusz Puchacz podał do Adama Banasiaka, który uderzył po ziemi w krótki róg. Bramkarz gospodarzy stanął jednak na wysokości zadania.

W 56. minucie dobrą okazję zmarnowali piłkarze Wigier. Mateusz Spychała podał w pole karne do niepilnowanego Damiana Gąski. Ten jednak spudłował. Chwilkę później swoich sił próbował także Patryk Sokołowski, ale piłka poleciała nad poprzeczką.

W 65. minucie podopieczni Artura Skowronka oddali celny strzał na bramkę Zagłębia. Zza pola karnego mocno uderzył Artur Bogusz, ale Dawid Kudła nie miał kłopotów ze złapaniem piłki.

W kolejnych minutach gospodarze coraz śmielej zaczęli atakować. Blisko pokonania golkipera Zagłębia był Serhii Pyłypczuk, ale sosnowiczanie mądrze się bronili.

Niestety chwilowa dekoncentracja sosnowiczan kosztowała ich utratą gola. W 79. minucie z rzutu wolnego dośrodkował Damian Gąska, a futbolówkę w siatce przyjezdnych umieścił Mateusz Radecki.

W końcówce piłkarze Zagłębie próbowali jeszcze doprowadzić do wyrównania. W doliczonym czasie gry okazję do zmiany rezultatu zmarnował Arkadiusz Jędrych. Ostatecznie podopieczni Dariusza Dudka wrócili do Sosnowca bez punktów.

– Co tu dużo można powiedzieć o tym spotkaniu? Był to typowy mecz walki. Dużo tej walki było dzisiaj i to było widać. Mecz do pierwszej bramki. Myślę, że z przebiegu całego spotkania remis byłby sprawiedliwy, ale tak się niestety nie stało. Przegrywamy dzisiaj po trzech meczach wygranych. Mieliśmy duże zapędy i chęci, żeby dzisiaj ograć zespół Wigier. Niestety, nie udało się. Przegrywamy ważne spotkanie, ale jeszcze siedem meczów jest do końca, więc myślę, że ten sezon jeszcze jest długi. Musimy się szybko pozbierać i przygotować do następnego spotkania – powiedział po meczu trener Dariusz Dudek.

Po porażce z Wigrami sosnowiczanie nieco skomplikowali sobie drogę do bram ekstraklasy. Zagłębie do GKS-u Katowice traci już pięć punktów. Wicelider rozgrywek ma jednak do rozegrania jeszcze jeden mecz. W następnej kolejce gracze z Kresowej zmierzą się ze Stalą Mielec.

Wigry Suwałki – Zagłębie Sosnowiec 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 – Mateusz Radecki (79.)

Wigry: Zoch – Spychała Ż, Remisz, Żyro, Bogusz, Pyłypczuk Ż, Obst, Radecki, Sokołowski Ż, Rybicki (90. Kwaśniewski), Gąska (90. Jurkowski).

Zagłębie: Kudła – Nawotka, Jędrych, Cichocki, Puchacz, Cristovao Ż, Milewski (84. Mularczyk), Rzonca Ż (71. Babiarz), Nowak, Banasiak, Sanogo.

Sędziowali: Jacek Małyszek – Marcin Adamski, Radosław Wąsik.