Będzińscy policjanci zatrzymali 31-latka, który znęcał się nad swoją żoną. Na wniosek śledczych i prokuratora zastosowano dozór policyjny, zakaz zbliżania się oraz musi on opuścić mieszkanie.
Policjanci z Będzina zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań w centrum miasta. Zgłaszająca oczekiwała na funkcjonariuszy przed klatką schodową w obawie o zachowanie swojego męża. 37-letnia kobieta opowiedziała policjantom, jak wielokrotnie musiała znosić znęcanie ze strony jej męża w ciągu ostatnich 9 miesięcy.
Agresja skierowana w jej stronę w dniu interwencji spowodowała, że kobieta zwróciła się do mundurowych o pomoc. Mężczyzna awanturował się w mieszkaniu. Najpierw wyzywał i groził kobiecie, by później rzucać w nią różnymi przedmiotami.
Mężatka wykorzystała moment, by uciec i od razu zadzwoniła na policję, podczas gdy jej mąż zamknął się w mieszkaniu z dwójką dzieci. Kobieta po zdobyciu dodatkowego kompletu kluczy weszła do swojego domu przy policyjnej obstawie. Niesforny mąż, który nie wykonywał policyjnych poleceń, został obezwładniony i zatrzymany.
Na wniosek śledczych i prokuratora wobec 31-latka sąd zastosował policyjny dozór. Ponadto mężczyzna ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej oraz natychmiastowo musiał opuścić mieszkanie. O jego dalszych losach zadecyduje sąd. Grozi mu do 5 lat więzienia.