W meczu pierwszej kolejki Ligi Siatkówki Kobiet, MKS Dąbrowa Górnicza podejmował przed własną publicznością Polski Cukier Muszyniankę. Po pięciosetowym pojedynku lepsze okazały się zawodniczki z Muszyny.
Latem w dąbrowskim MKS-ie doszło do prawdziwej metamorfozy. Z drużyny odeszło 11 zawodniczek. W ich miejsce zakontraktowane 10 młodych siatkarek.
– W każdym meczu będziemy wychodzić na parkiet i walczyć o każdy punkt. Nie będziemy obiecywać, że będziemy walczyć o medale. Chcemy grać jak najlepiej. Zespół jest młody, a nasz projekt długoletni. Pomalutku będziemy się rozkręcać – mówiła przed meczem trener Magdalena Śliwa
Początek premierowej partii był bardzo wyrównany. Żadna z drużyn nie potrafiła uzyskać większej niż dwupunktową przewagę (3:1, 4:6). Później dąbrowianki mocno się skoncentrowały i zaczęły powiększać swoją. Pod koniec kontrolowały przebieg i wygrały do 21.
Drugi set początkowo należał do przyjezdnych. Zawodniczki z Muszyny szybko wyszły na pięciopunktowe prowadzenie (16:11), ale później zaczęły popełniać sporo błędów. Wykorzystały to gospodynie, które zaliczyły imponującą serię i odjechały (22:19). W końcówce rywalki zaczęły gonić, ale Sanja Trivunović zdobyła dwa punkty z rzędu i zakończyła partię (25:23).
Po dziesięciominutowej przerwie lepszy powrót zanotowały muszynianki (5:2, 8:3). Dąbrowianki wyrównały, ale w kolejnych minutach na parkiecie rządziły zawodniczki z Muszyny, któe do końca dyktowały tempo i wygrały do 15.
W czwartym secie było podobnie. Zdeterminowane muszynianki kontynuowały dobrą grę, a w szeregach MKS-u widoczna była niemoc. Przyjezdne pokazały siłę i ponownie wysoko wygrały (25:12).
O końcowym zwycięstwie zadecydować więc musiał tie-break. Początek należał do MKS-u (4:0), jednak rywalki szybko doprowadziły do wyrównania. Później dąbrowianki nie wykorzystały piłki meczowej, a trzy kolejne punkty zdobyły przeciwniczki i wygrały 16:14 i całę spotkanie 3:2.
W sobotę, 21 października, podopieczne Magdaleny Śliwy zagrają w Pile z Eneą PTPS.
MKS Dąbrowa Górnicza – Polski Cukier Muszynianka 2:3 (25:21, 25:23, 15:25, 12:25, 14:16)
MKS: Martiniuc, Trivunović, Purchartova, Tobiasz, Polak, Sikorska, Drabek (libero) oraz Colik (libero), Michalewicz, Baidiuk, Lipska, Dreczka, Ciesiulewicz.
Muszyna: Śmieszek, Savić, Wójcik, Radenković, Bociek, Karakasheva, Medyńska (libero) oraz Lis, Brzóska, Bałdyga, Flakus.
Foto: Daniel Szer