Prawie dwa i pół promila alkoholu w organizmie miał rowerzysta zatrzymany przez funkcjonariuszy dąbrowskiej drogówki do kontroli.

Policjanci na ulicy Idzikowskiego zauważyli rowerzystę, który poruszał się od prawej do lewej krawędzi jezdni. Funkcjonariusze zdecydowali się zatrzymać go do kontroli. Wynik badania zaskoczył nawet policjantów.

Okazało się, że 62-letni rowerzysta w czasie majówki nie wylewał za kołnierz. Badanie alkomatem wykazało w organizmie zatrzymanego blisko dwa i pół promila alkoholu. Funkcjonariusze uniemożliwili mu dalszą jazdę.

To jednak nie jedyna konsekwencja jego „rajdu”. 62-letni rowerzysta otrzymał także bardzo wysoki mandat. Jego portfel uszczupli się o 2500 złotych. Policja przy tej „okazji” o zdecydowaną reakcję, gdy tylko zauważy się osobę nietrzeźwą.