Na ulicach Niwa i Boguckiego w Czeladzi już niedługo rozpoczną się pracę nad budową kanalizacji i nowej sieci wodociągowej.

O rozstrzygnięciu przetargu na tę inwestycję przez Czeladzkie Wodociągi poinformował Zbigniew Szaleniec, burmistrz Czeladzi. Powiedział także, że obecnie ponad 92 proc. mieszkańców posiada kanalizację sanitarną.

Przez to miasto plasuje się w gronie ośrodków z największym wskaźnikiem skanalizowania. To jednak rodzi pewne problemy. – Paradoksalnie, tak dobre wskaźniki skanalizowania miasta powodują, że nie spełniamy warunków na pozyskiwanie na tego typu inwestycje jakichkolwiek środków pomocowych, czy to unijnych czy z innych źródeł – mówi Szaleniec.

Takie inwestycje generują duże koszty, a do tego trzeba doliczyć jeszcze remonty sieci w innych miejscach miasta. Stąd skanalizowanie pozostałej części miasta jest kosztowne, a ponadto trwa wiele lat.

Dodatkowo burmistrz wskazuje, że mieszkańców ulic czekają utrudnienia wynikające z budowy. Jak jednak dodaje pracownicy postarają się jak najmniej uprzykrzyć życie mieszkańcom, choć głębokie wykopy na pewno w tym nie pomogą.