Dwanaście dużych monitorów, a na nich widok z 79 kamer, które monitorują całe miasto. Tak wygląda siedziba nowego Centrum Monitoringu Miejskiego, które od 1 kwietnia mieści się w budynku przy ulicy Rzeźniczej 12.

Dotychczasowa siedziba centrum monitoringu znajdowała się w budynku Straży Miejskiej przy ulicy Warszawskiej 1a. Nowoczesne centrum zostało przeniesione do Wydziału Zarządzania Kryzysowego przy ulicy Rzeźniczej 12 w związku z rozrastającą się infrastrukturą systemu kamer w mieście.

– Możliwości tego miejsca były mocno ograniczone, stąd decyzja o nowej siedzibie. Zmiany dotknęły samą strukturę Centrum Monitoringu. Teraz pracę kamer obserwować będą pracownicy Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, a nie strażnicy miejscy, tak jak dotychczas – tłumaczy Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Koszty prac związanych z przystosowaniem pomieszczenie do pełnienia roli centrum monitoringu wyniosły blisko 200 ty. zł w tym: ok 90 tys. to budowa mini serwerowni, oraz zakup i montaż monitorów. W nowym Centrum Monitoringu pracować będą pracownicy pracownicy Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, a nie strażnicy miejscy.

Nowoczesny monitoring

W systemie monitoringu miasta funkcjonuje obecnie 79 kamer, z czego w ostatnich trzech latach zamontowano 61. Od 2011 roku miasto na budowę systemu monitoringu wydało blisko 1,5 mln zł. z czego około 700 tys. zł z w latach 2016-2018. W najbliższych miesiącach zostanie zamontowanych 11 kamer w ciągu ul. Modrzejowskiej oraz 10 kamer na terenie Stawików.

Monitoringiem objęto m.in. pięć przejść podziemnych oraz kładkę na ulicy Naftowej, ogrody jordanowskie. – Wszystko to z myślą o bezpieczeństwa naszych mieszkańców oraz osób, które odwiedzają Sosnowiec. Centrum Monitoringu w nowym miejscu zapewni komfort pracy osobom za niego odpowiedzialnym, a sukcesywna rozbudowa i zakup kolejnych kamer sprawi, że nasi mieszkańcy będą mogli czuć się naprawdę bezpiecznie – podkreśla prezydent miasta.

Inteligentny system

Wraz z systemem monitoringu zakupiono także tzw. macierz wizyjną, która daje możliwość wykrycia niepokojących zachowań. Centrum obsługiwane będzie całodobowo, przez cały rok. Pracownicy widząc niepożądane zachowania będą odpowiednio do sytuacji powiadamiać czy to straż miejską, czy też policję. W przypadku zasłabnięcia zawiadomią także pogotowie.

– System ma za zadanie odciążyć operatorów i wykrywać automatycznie szereg zdarzeń. Wymaga to zakupu odpowiednich kamer, które mają możliwość współpracy z tym systemem. Kamery przewidziane do montażu w ciągu np.ul. Modrzejowskiej oraz na Stawikach będą takimi kamerami. Docelowo system wykrywania niepożądanych zachowań będzie zainstalowany na kilkudziesięciu kamerach – mówi Marcin Węglarski, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.

Więcej ludzi do obsługi

Zmiana miejsca pozwoli również na zwiększenie ilości osób, które będą odpowiedzialne za obsługę monitoringu. – Zakładamy, iż w pomieszczeniu tym dyżurował będzie także dyżurny powiatowego centrum zarządzania kryzysowego. Reorganizacja wiąże się również z przeniesieniem infrastruktury technicznej oraz przeszkoleniem osób, które będą miały pełnić tam dyżury – dodaje Węglarski.