Interesujesz się piłką nożną i chcesz się sprawdzić jako sędzia piłkarski? Zapisz się na kurs sędziowski organizowany przez Kolegium Sędziów podokręgu Sosnowiec.

Każdy, kto ukończył szesnaście lat, może zgłosić się na kurs dla kandydatów na przyszłych sędziów piłkarskich w naszym regionie. Taką możliwość daje Kolegium Sędziów podokręgu Sosnowiec Śląskiego Związku Piłki Nożnej.

Sędzią piłkarskim może zostać praktycznie każdy. Wystarczy tylko spełniać kilka kryteriów. Jakich? Wymagane warunki to minimum średnie wykształcenie, zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do czynnego sędziowania (to warunek dopuszczenia kandydata do egzaminu teoretycznego i sprawnościowego), zaświadczanie o niekaralności oraz wypełnienie specjalnej ankiety z pytaniami m.in. o prawo jazdy i dyspozycyjność w weekendy, a także dostarczenie trzech zdjęć.

– W przypadku nieukończenia osiemnastego roku życia niezbędna jest także zgoda rodziców lub prawnych opiekunów na udział w kursie – dodają organizatorzy.

Jednym z najbardziej znanych arbitrów piłkarskich z naszego regionu jest Michał Zając, który swoją przygodę z sędziowaniem rozpoczął dość przypadkowo w 2001 roku.

– Od małego chciałem grać w piłkę, jednak będąc na urlopie w górach, zwichnąłem bark. Staw ten ciągle mi wypadał i dlatego z ciężkim bólem serca zrezygnowałem z grania. Cały czas ciągnęło mnie jednak na boisko. Pewnego dnia trafiłem więc na kurs sędziowski i tak zaczęła się moja przygoda z gwizdkiem – wspomina.

Michał Zając

Michał Zając swojej decyzji nie pożałował nigdy. Szybko odnalazł się w nowej roli i przebił się do grona najlepszych arbitrów pierwszej ligi. Jak przebiegała ta droga?

– Zacząłem bardzo szybko, gdyż po 23 meczach zdałem egzamin na IV ligę, gdzie sędziowałem przez dwa lata. Niestety, musiałem zapłacić frycowe, zabrakło mi doświadczenia. Po tym okresie spadłem, jednak nie załamałem się. Wiedziałem, że chcę dążyć do celu, który sobie upatrzyłem i po roku wróciłem do IV ligi. Kolejne dwa lata pozwoliły mi przejść na szczebel centralny, czyli do III ligi. Po 1,5 roku zostałem wypatrzony i trafiłem do programu, który promuje młodych, zdolnych sędziów. Otrzymałem szansę pracowania w starej II lidze. Na samym początku na próbę dostałem trzy mecze. Sprawdziłem się i po przekształceniu zostałem w nowej I lidze – opowiada masz rozmówca. – Sędziowanie to bardzo fajna przygoda. Zwiedziłem niemal całą Polskę i byłem na najważniejszych stadionach w kraju. Poznałem też wielu wspaniałych ludzi – dodaje.

 

Michał Zając

Swojej decyzji o kursie sędziowskim nie żałuje także Grzegorz Szlachta z Sosnowca.

– Przygodę z gwizdkiem rozpocząłem na początku 2012 roku, kiedy po kontuzji kolana skończyłem kopać piłkę w klubie AKS Niwka Sosnowiec. Obecnie mam na koncie około 300 spotkań, począwszy od meczów drużyn młodzieżowych po mecze drużyn seniorskich, zarówno w roli sędziego głównego jak i sędziego asystenta – mówi Szlachta.

Wszystkie niezbędne informacje dotyczące kursu można uzyskać w siedzibie podokręgu Sosnowiec przy ul. Rzeźniczej 12 (budynek Powiatowego Urzędu Pracy).

Zapisać można się w każdy piątek w godz. od 16.00 do 17.30 w siedzibie podokręgu. Spotkanie organizacyjne dla kandydatów na sędziów odbędzie się 3 lutego o godz. 17.00.