W rękach wojkowickich stróżów prawa ponownie znalazł się wyrodny syn, który kolejny raz dotkliwie pobił swoją 81-letnią matkę.

47-letni mieszkaniec powiatu będzińskiego, będąc pod wpływem alkoholu, wszczął awanturę, w trakcie której zaatakował kobietę. 81-latka z obrażeniami twarzy trafiła do szpitala.

To nie pierwszy raz, kiedy 47-latek podniósł rękę na swoją matkę. Do pierwszego napadu na seniorkę doszło już 23 marca na terenie jednej z prywatnych posesji w pobliżu Wojkowic. Pijany mężczyzna wrócił nad ranem do domu i wszczął awanturę, w trakcie której zaatakował matkę. Pobitej kobiecie udało się wtedy uciec z domu.

47-letni napastnik nie wyciągnął jednak żadnych wniosków z tamtego zdarzenia i nie zmienił swojego postępowania wobec matki. W tym tygodniu kobieta przeżyła kolejny dramat. Pijany 47-latek ponownie zaatakował. Pobita seniorka uciekła do mieszkania swojego młodszego syna. Ostatecznie 81-latka z urazami twarzy trafiła do szpitala.

– Zatrzymany 47-latek przyznał się do pobicia matki. Mężczyzna nie był jednak w stanie racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania, zasłaniając się niepamięcią i zrzucając winę na spożywany w nadmiarze alkohol – przekazał Paweł Łotocki z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.

Dalszym losem wyrodnego syna zajmie się teraz sąd i prokurator. Grozi mu nawet do 5 lat więzienia.

zagłębie-info

Wielkanoc - fot. TZ