Co należy do obowiązków urzędników? Z pewnością zapewnienie poczucia bezpieczeństwa mieszkańców, m.in. poprzez modernizację, remonty i budowę chodników tam – gdzie są one potrzebne. W ostatnim czasie w Dąbrowie takich remontów było sporo, są jednak miejsca gdzie mieszkańcy wciąż nie mogą się ich doczekać.

Dąbrowski magistrat chwali się, że od wiosny w mieście realizowany jest program remontów i modernizacji chodników. Jak twierdzą urzędnicy, jest on związany z „szerokimi działaniami, które sukcesywnie podnoszą jakość życia w mieście i dotyczą zarówno dużych projektów komunikacyjno-drogowych, jak i mniejszych, ale równie ważnych dla mieszkańców remontów”. W końcu takich remontów doczekali się mieszkańcy m.in. ulic: Ofiar Katynia, Idzikowskiego, 11 Listopada i ul. 1 Maja.

Z kolei w harmonogramie prac remontowych przewidzianych do realizacji znajduje się m.in.: remont nawierzchni chodnika na wysokości kościoła św. Rafała Kalinowskiego przy ul. Kosmonautów, modernizacja chodnika na wysokości Przedszkola nr 13 przy ul. III Powstania Śląskiego, remont chodników po stronie południowej przy ul. Majakowskiego 6, remont chodnika Wywierzyska, remont chodnika przy ul. Tysiąclecia – na wysokości kościoła i do przedszkola, a także remont chodników ul. Majakowskiego, Piłsudskiego i Sienkiewicza.

– Zaczęliśmy od zielonych dzielnic Dąbrowy Górniczej. Ze zmodernizowanych chodników mogą już korzystać między innymi mieszkańcy Błędowa. Sporo prac udało się także wykonać w Strzemieszycach. Mam tutaj na myśli między innymi rejon ul. Składowej. Teraz przyszedł czas na Gołonóg, tereny bezpośrednio sąsiadujące z centrum miasta oraz Mydlice – mówi Damian Rutkowski, zastępca prezydenta miasta.

Analizujemy układ chodników i zwracamy uwagę na to, aby zapewniały one bezpieczne i sprawne dojście do szkół, przedszkoli, przychodni zdrowia, przystanków autobusowych i dworców kolejowych. Już teraz wiemy, że w niektórych miejscach konieczne jest wykonanie łączników, które skrócą lub usprawnią komunikację pieszą w danym rejonie miasta. Tam, gdzie jest wystarczająco dużo miejsca, wytyczamy i wykonujemy nowe parkingi. Tak będzie między innymi przy ul. Sobieskiego – dodaje wiceprezydent.

Niestety w mieście wciąż są jeszcze miejsca, gdzie mieszkańcy od lat nie mogą się doczekać chodnika, tak jak w przypadku – ulic Ujejskiej, Konstytucji i alei Zwycięstwa. Mieszkańcy tych ulic od kilkudziesięciu lat walczą o jego budowę. Bezskutecznie. Wąska, zrujnowana droga, brak poboczy i duży ruch samochodów, również ciężarowych, sprawiają, że mieszkańcy boją się wychodzić z domów. Kilka lat temu doszło tam do śmiertelnego wypadku.

Nie lada wyzwaniem, dla mieszkających tam ludzi, jest dotarcie zimą lub po deszczu do przychodni lekarskiej, która znajduje się przy ulicy Konstytucji.Warto dodać, że do przychodni zapisanych jest 4 tysiące pacjentów, w tym ponad 1,2 tysiąca dzieci. Są to przede wszystkim mieszkańcy Antoniowa, Ujejsca i Ząbkowic, z których wielu przychodzi pieszo.

O sprawie pisaliśmy w lutym 2016 roku, jednak do tej pory nic się tam nie zmieniło. Chodnika jak nie było, tak nie ma. Strach mieszkańców o swoje bezpieczeństwo pozostał taki sam.

Więcej o sprawie braku chodnika przy ul. Ujejskiej przeczytasz TUTAJ.