W jednym z lokali, w centrum Sosnowca doszło do bulwersującego zdarzenia, w trakcie którego ucierpiała grupa obcokrajowców. Jedna z kobiet trafiła do szpitala.

Do incydentu doszło w nocy z piątku na sobotę (14/15 grudnia) w jednym z sosnowieckich klubów. Jak relacjonują świadkowie zdarzenia oraz Stowarzyszenie Aktywne Kobiety zaatakowani zostali wolontariusze Europejskiego Korpusu Solidarności, którzy na co dzień pracują z młodzieżą i osobami niepełnosprawnymi.

– Grupa wolontariuszy obcokrajowców, w tym trzy kobiety, została zaatakowana, pobita i znieważona w klubie, w Sosnowcu. Ochrona klubu biła ludzi krzycząc “Wynocha! To jest lokal dla białych, a nie pieprzonych czarnuchów!” – mówi Monika Sobańska ze Stowarzyszenia Aktywne Kobiety.

Oprawcami okazali się być ci, którzy sami powinni chronić, a nie atakować. Całą sytuację mieli widzieć właściciele, obsługa i klienci, którzy wypuścili sprawców tylnym wyjściem przed przyjazdem policji. – Klienci i właściciel zamknęli usta. Nikt nie chciał zeznawać, mimo, że w lokalu znajdowało się wielu świadków – dodaje Sobańska.

Zaatakowani obcokrajowcy trafili, z obrażeniami ciała, na pogotowie. Jedna z kobiet, po tym jak została zepchnięta ze schodów straciła przytomność. – Wolontariusze byli kopani, duszeni, popychani i prowokowani – relacjonuje Monika Sobańska. – Oni nie byli agresywni, nikogo nie zaczepiali – dodaje.

Sprawę wyjaśnia już sosnowiecka policja oraz prokuratura. – Mogę potwierdzić, że doszło do konfliktu i przepychanek między uczestnikami imprezy a pięcioma obywatelami Unii Europejskiej z Włoch, Portugalii i Hiszpanii. Ze wstępnych ustaleń wynika, że aktywnie brały w niej udział obie strony. Obecnie ustalamy przebieg tego zdarzenia – mówi podinsp. Mariusz Łabędzki z Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.