W czasie majowej sesji Rady Miejskiej, dąbrowscy radni przyjęli sprawozdanie z wykonania budżetu za 2017 rok i udzielili prezydentowi Zbigniewowi Podrazie absolutorium. Jednomyślności nie było. Opozycja głosowała przeciw „wytykając” fatalną sytuację szpitala i brak inwestycji w „zielonych dzielnicach”.

W czasie majowej sesji Rady Miejskiej, dąbrowscy radni udzielili prezydentowi Zbigniewowi Podrazie absolutorium za wykonanie miejskiego budżetu w 2017 roku. Oznacza to, że Rada Miasta Dąbrowy Górniczej pozytywnie oceniła działania prezydenta i podległych mu służb w zakresie realizacji wydatków i dochodów miasta w ubiegłym roku. Jednak jednomyślności nie było. Za głosowało 14 radnych, z kolei 4 wstrzymało się od głosu. Przeciw zagłosowało 6 radnych, czyli cała opozycja i jedna radna niezrzeszona.

– Jestem przekonany, że prezydentowi należą się słowa uznania za wykonanie budżetu za 2017 rok. Po jego wnikliwej analizie, zdecydowałem się zagłosować za udzieleniem mu absolutorium – Zbigniew Łukasik, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej (TPDG).

Mniej entuzjastycznie o realizacji ubiegłorocznego budżetu wypowiada się z kolei radny Szymon Widera (DWS).

– Uważam, że wstrzymanie się od głosu było najlepszą z możliwych opcji. Są w mieście sprawy, które mi się podobają ale i takie, których nie pochwalam. Mam tu na myśli duże zadłużenie miasta, które będziemy spłacać do 2043 roku jak również sytuację w ZCO  im. S. Starkiewicza – mówi radny.

Zupełnie odmiennego zadania, czego zresztą można się było spodziewać, jest opozycja, czyli radni PiS, którzy zagłosowali przeciw udzieleniu prezydentowi absolutorium „wytykając” m.in. fatalną sytuację szpitala i brak inwestycji w „zielonych dzielnicach”.

– Jako radni reprezentujący wszystkich mieszkańców negatywnie oceniamy politykę finansową prowadzoną przez pana prezydenta oraz sposób planowania i realizacji miejskich inwestycji i rozbudowy infrastruktury. Problemem w dzielnicach są inwestycje i remonty czy raczej ich brak. W mieście powstają nowe place zabaw, parkingi, remontuje się ulice i chodniki, szkoda tylko, że nie we wszystkich dzielnicach. Zgłaszane wnioski przez mieszkańców i nas jako radnych są ignorowane. Przez 10 lat pan prezydent nie potrafił stworzyć z miasta spójnego organizmu. Więcej czasu władzom miasta zajmuje własna promocja i prowadzenie pozornych działań, niż myślenie o mieście i jego mieszkańcach – komentują radni Prawa i Sprawiedliwości.

– Wyrażamy przekonanie, że potrzebna jest zmiana filozofii zarządzania miastem. Mieszkańcy chcą dostępu do opieki medycznej, która profesjonalnie i kompetentnie się nimi zajmie. Nie chcą żyć w strachu gdy pomyślą o wizycie w szpitalu miejskim. Mieszkańcy chcą normalności, a nie dotowania wielomilionowymi dotacjami np. spółki typu Aquapark Nemo Wodny Świat. Przecież te środki finansowe można zainwestować w rewitalizację wielu dzielnic, w których zaniedbania są podnoszone na każdym spotkaniu z mieszkańcami – podsumowują rani opozycji.

Przypomnijmy dochody miasta w 2017 roku wyniosły blisko 697,5 mln zł, z kolei przychody 98,6 mln zł. Wydatki ukształtowały się na poziomie 719 mln zł, a rozchody 23,6 mln zł. Wydatki przeznaczone na oświatę, edukację i wychowanie wyniosły łącznie 235,5 mln z na gospodarkę komunalną i ochronę środowiska wydano 118 mln zł, na rodzinę 89 mln zł, a pomoc społeczną 31,9 mln zł, z kolei na transport i łączność 75,5 mln zł.