Zagłębie Sosnowiec bezbramkowo zremisowało z ŁKS-em Łódź na wyjeździe. Faworytem tego spotkania był ŁKS, lecz to sosnowiczanie postawili twarde warunki w tym spotkaniu, wywożąc z Łodzi cenny punkt.

Początek spotkania był bardzo dynamiczny. Oba zespoły ładnie operowały piłką, co mogło się podobać. Pierwszą klarowną sytuację w tym spotkaniu miał w 6. minucie Łukasz Sekulski. Napastnik ŁKS-u jednak niedokładnie przyłożył stopę i Krystian Stępniowski bez problemu obronił ten strzał. Zagłębie odpowiedziało w 11. minucie. Z dystansu strzelał Szymon Sobczak, lecz na posterunku stanął Arkadiusz Malarz, który odbił piłkę na rzut rożny.

W następnych minutach zdecydowanie lepiej wyglądali piłkarze Zagłębia. To oni częściej operowali piłką i oddawali więcej strzałów na bramkę, natomiast w bardzo dobrej dyspozycji w pierwszej połowie spotkania był bramkarz gospodarzy, który to popisał się świetną interwencją w 32. minucie meczu i wybronił bardzo trudny strzał Szymona Sobczaka. Pod koniec połowy wyraźnie spadło tempo gry i do przerwy wynik spotkania nie uległ zmianie.

Na początku drugiej połowy gracze Kazimierza Moskala oddali inicjatywę ŁKS-owi. Pierwszy groźny strzał w drugiej połowie oddał w 50. minucie rezerwowy Piotr Gryszkiewicz, ale efektownie interweniował bramkarz Zagłębia eksportując piłkę na rzut rożny. Sosnowiczanie nie chcieli jednak zostać zepchnięci do głębokiej defensywy. Kilka razy próbował przedzierać się pod pole karne gospodarzy Szymon Pawłowski, dwukrotnie kończąc akcję strzałem.

ŁKS gorzej wyglądał w tym spotkaniu w ataku niż Zagłębie, lecz to dla nich w 80. minucie został podyktowany rzut karny, natomiast po konsultacji z asystentem Artur Aluszyk anulował swoją decyzję. Końcówka spotkania należała do Zagłębia. To piłkarze z Sosnowca stworzyli w ostatnich minutach więcej sytuacji strzeleckich i dłużej utrzymywali się przy piłce, niestety bez większego skutku. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Zagłębie z dorobkiem czternastu punktów pozostaje na ostatnim miejscu w tabeli Fortuna 1 Ligi. W następnej kolejce sosnowiczanie zmierzą się ze Stomilem Olsztyn (27 marca).

ŁKS Łódź – Zagłębie Sosnowiec 0:0

ŁKS: Malarz – Dankowski (46. Wolski), Dąbrowski, Moros, Klimczak – Pirulo, Rozwandowicz, Dominquez (74. Tosik), Trąbka (46. Rygaard) – Janczukowicz (46. Gryszkiewicz), Sekulski (82. Nawotka). Trener: Ireneusz Mamrot.

Zagłębie: Stępniowski – Turzyniecki, Polczak, Duriska, Gojny – Szwed (64. Korzeniecki), Misak, Ambrosiewicz, Masłowski, Seedorf (59. Pawłowski) – Sobczak (77. Gregorio). Trener: Kazimierz Moskal.

Żółte kartki: Kamil Dankowski, Carlos Moros Gracia, Antonio Dominquez, Maksymilian Rozwandowicz, Pirulo – Szymon Sobczak, Dawid Gojny

Sędziował: Artur Aluszyk ze Szczecina. Mecz bez udziału publiczności.

Autor: Michał Konarski