Sosnowieccy kryminalni zlikwidowali kolejną domową plantację marihuany. Tym razem w ich ręce wpadł 30-letni mieszkaniec Sosnowca, który w swoim mieszkaniu w dzielnicy Milowice miał 10 sadzonek konopi indyjskich i gotowy susz.
Policjanci wiedzieli, że 30-latek może uprawiać w domu marihuanę. Na podstawie zgromadzonych przez siebie informacji uzyskali od prokuratora nakaz przeszukania jego mieszkania.
– Kiedy weszli do zajmowanego przez niego lokalu, w trakcie czynności zabezpieczyli 10 sadzonek konopi indyjskich, sprzęt do kruszenia i porcjowania oraz gotowy susz z którego można by przygotować 17 działek dilerskich narkotyku. Ponadto w mieszkaniu 30-latka mundurowi znaleźli broń, która zostanie teraz przekazana do badań biegłemu. Po wydaniu przez niego opinii, będzie wiadomo, czy mężczyzna odpowie również za nielegalne posiadanie broni palnej – informuje sosnowiecka policja.
Wobec zatrzymanego prokurator zastosował poręczenie majątkowe oraz objął go policyjnym dozorem. Za posiadanie i uprawę narkotyków może trafić do więzienia na 3 lata.