MKS Dąbrowa Górnicza wygrał drugi mecz z rzędu. Podopieczni Jacka Winnickiego pokonali King Szczecin 84:73.

Dla drużyny z Dąbrowy Górniczej środowy mecz z Kingiem Szczecin był dopiero drugim występem w tym sezonie. Z kolei dla rywali był to już czwarty pojedynek.

Po inauguracyjnym zwycięstwie nad Stelmetem BC Zielona Góra, dąbrowianie poszli za ciosem i pokonali przed własną publicznością kolejnego rywala. Tym razem odprawiony z kwitkiem został King Szczecin.

Gracze MKS-u bardzo dobrze weszli w spotkanie. Po pierwszych czterech minutach prowadzili 9:5. Niezwykle aktywni na parkiecie byli D.J. Shelton, Paulius Dambrauskas oraz Witalij Kowalenko. Cała trójka poprowadziła swój zespół do imponującego zwycięstwa 22:8.

W drugiej kwarcie ekipa Jacka Winnickiego cały czas kontrolowała przebieg wydarzeń. Zagłębiacy grali dobrze w ataku. Po akcjach Aarona Broussarda zbudowali już siedemnastopunktowe prowadzenie. King nie był w stanie odrobić strat i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 38:22.

Na początku trzeciej kwarty przewaga MKS wzrosła nawet do 20 punktów. Później to szczecinianie rzucili się do odrabiania strat (49:37). Dąbrowianie szybko zatrzymali jednak rywali i do końca utrzymywali korzystny dla siebie rezultat (55:41).

W ostatniej odsłonie oba zespoły wymieniały się ciosami. Mecz momentami był bardzo szarpany. Nie obyło się też bez fauli. Przyjezdni walczyli do końca – na cztery minuty przed końcem zbliżyli się jeszcze na pięć punktów! MKS nie dał sobie wyrwać zwycięstwa, a kluczowe punkty notowali Broussard i Shelton. Ostatecznie gospodarze wygrali 84:73.

Najlepszym graczem w ekipie gospodarzy był D.J. Shelton z 24 punktami i 10 zbiórkami. W drużynie ze Szczecina wyróżniającym się graczem był Tauras Jogela, który zanotował 14 punktów i 6 zbiórek.

MKS Dąbrowa Górnicza – King Szczecin 84:73 (22:8, 16:14, 17:19, 29:32)

MKS: Shelton (24), Broussard (20), Dambrauskas (13), Kowalenko (9), Wołoszyn (5), Parzeński (4), Massamba (3), Pamuła (3), Kucharek (2), Gabiński (1).

King: Jogela (16), Kowalczyk (13), Gavin (11), Kikowski (10), Diduszko (9), Paliukenas (7), Bartosz (4), Harris (4), Desiatnikov (1).