Mieszkańcy Dąbrowy Górniczej będą mogli skorzystać z miejskich dotacji na zagospodarowanie wód opadowych. Wsparcie może sięgnąć nawet 5 tys. zł. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej dąbrowski radni przyjęli uchwałę w tej sprawie.

Dofinansowanie do systemów gospodarowania wodami opadowymi zostało zapisane w „Planie adaptacji miasta Dąbrowa Górnicza do zmian klimatu do roku 2030”, który w zeszłym roku przyjęła Rada Miejska. Stanowić będzie jedno z działań, które pomoże odpowiedzieć na najważniejsze zagrożenia związane ze zmianami klimatu. Chodzi w nim m.in. o rozsądne i oszczędne podejście do wody, która staje się towarem deficytowym. Nie zmienią tego niestety krótkie okresy ulew i obfitych deszczów, z jakimi mamy np. aktualnie do czynienia. W zestawieniu rocznym, m.in. z powodu bezśnieżnych zim, do gruntu, rzek czy jezior dostaje się zbyt mało wody.

Program ma charakter pilotażowy, przyjrzymy się jakie przyniesie skutki. Ma być zachętą, pokazującą korzyści płynące z rozsądnego gospodarowania wodą. Jest również narzędziem uświadamiania ekologicznego, ma przyspieszać ten proces w społeczeństwie. Liczę, że coraz więcej osób będzie to dostrzegać i jako miasto nie będziemy musieli w wysokim stopniu partycypować w kosztach takich rozwiązań. Takie rzeczy są opłacalne, więc warto robić je nawet samodzielnie, nie czekając na dofinansowanie – mówi Marcin Bazylak, prezydent miasta.

Deszcz - fot. Pixabay
Deszcz – fot. Pixabay

Dla kogo dotacja?

Dąbrowianie będą mogli otrzymać dotacje na różne formy retencjonowania wody. Łączna kwota dofinansowania nie będzie mogła przekroczyć 5 tys. zł i jednocześnie stanowić więcej niż 50 proc. kosztów zakupu materiałów. Dofinansowanie do wykonania ogrodu deszczowego w glebie wyniesie 150 zł/m3, maksymalnie do 1,5 tys. zł; do wykonania dachu zielonego 300 zł/m2, maksymalnie do 4 tys. zł; do budowy podziemnego zbiornika retencyjnego do 1,5 tys. zł; do wykonania studni chłonnych/ skrzynek retencyjno-rozsączających/ komór drenażowych do 2 tys. zł; do naziemnego wolnostojącego zbiornika zbierającego wody opadowe do 500 zł. W budżecie miejskim, w tym roku na te cele zabezpieczonych zostanie 200 tys. zł.

O środki będą mogli ubiegać się właściciele i osoby posiadające inny tytuł prawny do nieruchomości. Dotacje obejmą te posesje, na których nie jest prowadzona działalność gospodarcza. Miejskie wsparcie nie będzie mogło pokrywać się z innymi bezzwrotnymi źródłami finansowania przeznaczonymi na tę samą formę gromadzenia wody, pochodzącymi m.in. z programów unijnych, krajowych czy wojewódzkich. Mówiąc krótko, nie dostaniemy dwóch dotacji np. na ten sam podziemny zbiornik. Nie będzie jednak wykluczone otrzymanie dąbrowskiej dotacji np. na zbiornik i zielony dach, a wsparcia z innego źródła na studnię chłonną.

Dzięki systemom retencjonowania, woda opadowa nie marnuje się i nie „ucieka” do kanalizacji. W sytuacji intensywnych opadów, systemy takie zmniejszają także ryzyko zalań i podtopień. Urządzenia, z których są wykonane, pozwalają na magazynowanie wody, jej późniejsze wykorzystanie, a także stopniowe i równomierne rozprowadzenie w gruncie – podkreśla prezydent Marcin Bazylak.

Mieszkańcy mogą również skorzystać z dofinansowania przygotowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w ramach programu „Moja Woda”.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE:

Będzie więcej pieniędzy na zbieranie deszczówki

Dłuższa trawa w zagłębiowskim mieście. To sposób na suszę