Nowa stacja monitorująca powietrze w naszym regionie? Jest inicjatywa. Radny Robert Szpinda wnioskuje o zainstalowanie punktu pomiarowego w Będzinie.

Polskie miasta dzielą się na te, w których jest smog i te, w których się go nie mierzy. Jednym z takich miast jest Będzin, gdzie nie ma stacji pomiarowej. Jest natomiast problem ze smogiem, żeby się o tym przekonać wystarczy wyjrzeć przez okno. W centrum miasta dominują wiekowe kamienice, w większości których mieszkania ogrzewane są starymi piecami. Poziomu smogu nie można jednak oszacować, bo brakuje tu stacji pomiarowej.

Dlatego też radny Robert Szpinda, w środę złożył wniosek do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska o zakupu i montaż stacji pomiarowej monitoringu jakości powietrza na terenie miasta.

– Oddychamy coraz gorszym powietrzem. Na terenie Będzina nie ma stacji pomiarowej, która jest niezbędnym elementem infrastruktury monitoringu jakości powietrza. Stąd też mój wniosek z prośbą o instalacje takich stacji na terenie miasta. Uważam, że w obecnej sytuacji jest to zadanie pilne i zasługujące na szczególna uwagę. Dodam, że mieszkańcy oczekują od władz samorządowych różnych szczebli podjęcia działań mających na celu doprowadzenie do wyeliminowania bądź maksymalnego ograniczenia negatywnego zjawiska jakim jest smog – mówi radny Robert Szpinda.