W meczu 10. kolejki Fortuna 1 Ligi, podopieczni Radosława Mroczkowskiego przegrali z GKS-e Jastrzębie 2:4.
Historia spotkań Zagłębia z Jastrzębiem jest bardzo skromna, bo do soboty liczyła tylko cztery spotkania (wszystkie na poziomie dawnej III ligi). W dwóch pojedynkach lepsi byli sosnowiczanie, raz padł remis, a raz górą okazali się jastrzębianie, którzy po tym meczu poprawili swój bilans do dwóch zwycięstw.
Po pierwszej połowie ekipa z Jastrzębia prowadziła już 3:0. Goście wyszli na prowadzenie w 18. minucie. Po dośrodkowaniu Dawida Gojnego z lewej strony boiska piłkę do bramki skierował Jakub Wróbel.
Zagłębiacy próbowali odpowiedzieć kilkoma akcjami, ale nie były to na tyle groźne strzały, aby móc zagrozić GKS-owi.
W 31. minucie wynik podwyższył Michał Bojdys, a siedem minut później Matko Perdijicia ponownie pokonał Jakub Wróbel.
Po zmianie stron przyjezdni nie zwalniali tempa i nadal atakowali. W 58. minucie Kamil Jadach wykorzystał stratę Tomasza Nawotki i dograł do Jakuba Wróbla. Ten w sytuacji sam na sam przelobował golkipera Zagłębia i ustrzelił hat-tricka.
Po stracie czwartego gola rozbici sosnowiczanie ruszyli do odrabiania strat. W kilka minut udało im się dwukrotnie pokonać Grzegorza Drazika. Najpierw uczynił to strzałem głową Rafał Grzelak, a chwilę później Błażej Radwanek.
Zagłębie do końca starało się, ale jastrzębianie na wiele już nie pozwolili i to oni cieszyli się z trzech punktów.
Kolejnym rywalem sosnowiczan będzie Odra Opole (29 września).
Zagłębie Sosnowiec – GKS 1962 Jastrzębie 2:4 (0:3)
Bramki: 0:1 – Jakub Wróbel (18.), 0:2 – Michał Bojdys (31.), 0:3 – Jakub Wróbel (38.), 0:4 – Jakub Wróbel (58.), 1:4 – Rafał Grzelak (59.), 2:4 – Błażej Radwanek (63.)
Zagłębie: Perdijić – Nawotka Ż, Polczak, Grzelak, Słomka, Piasecki (57. Radwanek Ż), Hołota, Sinior Ż(34. Szwed), Pawłowski, Małecki (67. Ryndak), Biłeńkyj.
Jastrzębie: Drazik – Kulawiak, Jaroszek, Bojdys, Gojny, Ali, Norkowski, Jadach (59. Liszka), Tront, Wróbel Ż (88. Żak), Adamek (71. Skórecki).
Żółte kartki: Jakub Sinior, Błażej Radwanek, Tomasz Nawotka – Jakub Wróbel.
Sędziował: Konrad Kiełczewski (Białystok).