Żegnajcie ciasne pokoje, witaj otwarta przestrzeni! Z nowoczesnej architektury stopniowo znikają ciasne pokoje, a każda wielofunkcyjna przestrzeń staje się jednocześnie pokojem przechodnim: wszak tak wielką powierzchnię stale przemierzamy, chcąc dostać się z jednej strefy do drugiej. Dywan to wspaniały sposób na to, by funkcjonalnie oddzielić od siebie poszczególne strefy. Jaki wybrać i czym się kierować podczas wyboru?
W teorii pomieszczeniem przechodnim jest każdy pokój, przez który — jak sama nazwa wskazuje — przechodzi się do innych pomieszczeń. Ani to jednak standardowy pokój, ani korytarz. Może prowadzić do salonu, łazienki czy sypialni. Czasem służy do odgrodzenia strefy „roboczej” — czyli kuchni — od dziennej (salonu) lub nocnej (sypialni). Pokoje przechodnie są charakterystyczne dla mieszkań w przedwojennych kamienicach i blokach z wielkiej płyty.
Dywany jako nowoczesne sposoby na wydzielenie funkcjonalnych stref
Kuchnie połączone z salonem i jadalnią czy wielofunkcyjne pokoje połączone z biurem — współczesne budownictwo i charakterystyczna dla nich otwarta przestrzeń już nikogo nie dziwi, a dla wielu jest obiektem pożądania. W opozycji do dawniejszych praktyk, obecnie nie wchodzimy już do domów ciasnym, długim korytarzem, a nieraz wręcz przeciwnie – wkraczamy wprost do przestronnego pomieszczenia, w którym możemy oddychać pełną piersią. Wówczas praktycznie cała otwarta strefa jest wielkim pokojem przechodnim — bo by dojść do kuchni, musimy przejść przez salon: innej drogi nie ma, prawda? Okazuje się zatem, że pomieszczenia przechodnie wcale nie zniknęły — zmieniła się tylko ich nazwa.
Trwałość, łatwość w czyszczeniu, estetyka — oto co powinno wyróżniać dywany do pokoi przechodnich
Ponieważ pokój przechodni to pomieszczenie, gdzie ma miejsce natężony ruch domowników, łatwo odgadnąć, czym powinien charakteryzować się dywan. Trwałość i łatwość w czyszczeniu to kwestie pierwszoplanowe, jednak nie mniej liczy się estetyka. Taki pokój może łatwo stać się centrum życia rodzinnego, czytelnią, przedłużeniem salonu, albo nawet designerską galerią!
W pokojach przechodnich stawiajmy na praktyczność. Co zatem się sprawdzi? Wszelkiego rodzaju dywany z krótkim włosiem: gładkie, geometryczne, kwiatowe, orientalne, a nawet sztuczna skóra, która lśni jak prawdziwa. Świetnym pomysłem mogą okazać się dywany do prania w pralce, które znajdziesz np. w Salonach Agata: https://www.agatameble.pl/akcesoria-i-dekoracje/dywany. Sprawdzą się również modele z włókien polipropylenowych, które nie przyciągają kurzu, są przyjazne dla alergików, a na dodatek sprawdzają się także na zewnątrz jako dywan do salonu letniego na świeżym powietrzu.
Dywan do pokoju przechodniego — jakich modeli unikać?
Choć współczesna technologia produkcyjna wciąż zadziwia funkcjonalnością, istnieje grupa dywanów, których lepiej unikać w pokojach o dużym natężeniu ruchu. Należą do nich wszelkie modele z długim włosiem. Nie sprawdzą się zatem w tym przypadku puszyste dywany shaggy — ich gęste runo, choć wyjątkowo urokliwe, w pokojach przechodnich może być prawdziwą zmorą w czyszczeniu. Świetnie sprawdzą się za to w roli dywanu dziecięcego i jesteśmy pewni, że np. różowy, cudownie puszysty dywan dla dziewczynki doceni każda mała królewna.
Unikajmy także dywanów ręcznie tkanych — są to produkty premium i zazwyczaj ich ceny są znacznie wyższe od modeli wykonanych maszynowo z włókien sztucznych.
Podsumowanie
Odpowiednio zaaranżowane pokoje przechodnie i ich współczesne odpowiedniki — otwarte przestrzenie w nowym budownictwie na pewno sprzyjają integracji domowników i przebywających w domu gości. Aby funkcjonalnie wydzielić strefy tak dużego, otwartego planu, stosuje się różne rozwiązania. Jednym z nich jest dywan. W pokojach przechodnich musi jednak charakteryzować się pewnymi cechami, które pozwolą domownikom w pełni czerpać z ich korzyści. Trwałość, odporność na zanieczyszczenia, bezproblemowe czyszczenie i estetyka — oto co je powinno wyróżniać.