Na początku lutego piłkarze Zagłębia Sosnowiec wybiorą się na zagraniczne zgrupowanie. Podopieczni Dariusza Dudka rozegrają w Hiszpanii trzy sparingi.

Piłkarze Zagłębia ciężko trenują przed rundą rewanżową. Sosnowiczanie po powrocie z urlopów ćwiczą na swoich obiektach oraz na AWF-ie Katowice, gdzie przechodzą różne badania. – Każdy z nas wrócił po przerwie zmotywowany i skoncentrowany do pracy. Każdy wie, o co tutaj walczymy – mówi Michał Kieca.

Sosnowiczanie mają już za sobą dwa sparingi. W pierwszym ograli w Niecieczy Bruk-Bet Termalicę 2:1, a w drugim zremisowali na sztucznej murawie bocznego boiska przy Stadionie Ludowym z Cracovią 2:2. W obu spotkaniach sosnowiczanie pokazali się z dobrej strony i niczym nie odstępowali ekipom grającym na co dzień w Lotto Ekstraklasie. Kolejny sparing rozegrają w środę, 24 stycznia. Do Sosnowca przyjedzie Podbeskidzie Bielsko-Biała.

5 lutego Zagłębiacy – po raz pierwszy po awansie na zaplecze ekstraklasy – wyjadą na dziewięciodniowy obóz do Hiszpanii. Dokładnym miejscem pobytu piłkarzy ze Stadionu Ludowego będzie słoneczne Alicante. – Są to sprawdzone rejony. Byłem tam wcześniej z Piastem Gliwice. Mamy tam zagwarantowane bardzo dobre warunki – zapewnia trener Dariusz Dudek.

Podczas pobytu na Półwyspie Iberyjskim Zagłębiacy rozegrają dodatkowo trzy mecze kontrolne. Sosnowiczanie zmierzą się z niemieckim TSV 1860 Monachium (6 lutego), a także z dwoma zespołami z Chin – Changchung Yatai (10 lutego) i Beijing Renhe (12 lutego).

Na obóz pojedzie także Martin Pribula, który nie bierze udziału w styczniowych sparingach. – Nie chcemy Martina przeciążać na sztucznej murawie. W grach kontrolnych będzie brał udział podczas naszego zagranicznego zgrupowania – wyjaśnia szkoleniowiec Zagłębia.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Callum Rzonca nowym graczem Zagłębia