Już wkrótce pierwszy zastępca Dąbrowy Górniczej może się przenieść do Urzędu Marszałkowskiego. Marcin Bazylak jest bowiem wymieniany jako kandydat do zarządu województwa.

Po wyborze Kazimierza Karolczaka na przewodniczącego zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii zwolniło się miejsce w zarządzie województwa śląskiego. Jak podaje katowicka Gazeta Wyborcza jednym z kandydatów na to miejsce jest Marcin Bazylak, pierwszy zastępca prezydenta Dąbrowy Górniczej.

O miejsce po Kazimierzu Karolczaku ma rywalizować także Marek Szczerbowski, były dyrektor Stadionu Śląskiego, którego popiera Marek Balt, szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej w województwie śląskim. Nie wiadomo, czy sam Szczerbowski jest zainteresowany tą funkcją. Nieoficjalnie mówi się również, że jest on brany pod uwagę przy ewentualnym wyborze na prezesa GKS-u Katowice. Miałby zastąpić Wojciecha Cygana, który po porażce piłkarskiej GieKSy z Zagłębiem Sosnowiec podał się do dymisji.

Popiera go Zagłębie

Kandydaturę Marcina Bazylaka popierają samorządowcy z Zagłębia. – Urząd Marszałkowski to nie metropolia. Tu nikt nikogo nie zgłasza. Wybór członków zarządu to rozwiązania w ramach koalicji w sejmiku śląskim. Ostateczna decyzja należy do marszałka Wojciecha Saługi – powiedział nam Arkadiusz Chęciński.

Prezydent Sosnowca uważa Marcina Bazylaka za dobrego samorządowca. – Jeżeli pojawi się kandydatura Marcina Bazylaka, to z mojej strony jako członka Platformy Obywatelskiej, nie będzie żadnych przeciwwskazań. Uważam, że jest dobrym samorządowcem – dodaje prezydent Chęciński.

„Nie padło jeszcze żadne konkretne nazwisko”

Marszałek Wojciech Saługa na antenie Radia Piekary przyznał, że rozpoczął już rozmowy z koalicjantami. – Jesteśmy już po pierwszych rozmowach. W ramach tych rozmów nie padło jeszcze żadne konkretne nazwisko. Koalicja czterech ugrupowań (PO, PSL, SLD i RAŚ – przyp. red.) w regionie sprawdza się i zależy nam jej utrzymaniu. Jestem więc przekonany, że wypracujemy wspólną kandydaturę, która zostanie przyjęta jednogłośnie. Ale powtarzam, nie ma mowy jeszcze o konkretnym nazwisku – skomentował Saługa.

Marcin Bazylak wybrał Dąbrowę Górniczą

Marcin Bazylak nie obejmie mandatu radnego sejmiku województwa zwolnionego przez Kazimierza Karolczaka, który w ubiegłym tygodniu został szefem metropolii. Nie wejdzie też do zarządu regionu.

Marcin Bazylak na antenie Radia Piekary Marcin poinformował, że nie obejmie mandatu radnego po Kazimierzu Karolczaku.

– Gdy trzy lata temu startowałem do sejmiku, to nawet nie śniło mi się, że mógłbym zostać wicemarszałkiem. Teraz pojawił się takie głosy. Jest mi z tego powodu niezmiernie miło, to bardzo nobilitujące. Dla mnie najważniejsza jest jednak Dąbrowa Górnicza i to, co w niej teraz robię – powiedział.

Kim jest Marcin Bazylak?

Przypomnijmy, że Marcin Bazylak z dąbrowskim samorządem związany jest od 2006 roku. Pierwszym zastępcą prezydenta Zbigniewa Podrazy został na początku lipca zeszłego roku. Wcześniej pełnił funkcję naczelnika Wydziału Strategii, Promocji i Komunikacji Społecznej, a także był pełnomocnikiem prezydenta miasta.

Jako pełnomocnik prezydenta Podrazy wdrażał m.in. Dąbrowski Budżet Partycypacyjny oraz kierował zespołem, który pozyskał ministerialne środki na rewitalizację śródmieścia Dąbrowy Górniczej w ramach projektu „Fabryka Pełna Życia”.

Czy Artur Boruc i Andrzej Fonfara przejmą Zagłębie Sosnowiec?

View Results

Ładowanie ... Ładowanie ...