Trwa zbiórka pieniędzy na wyjątkowy film pt. „Moja wina”, która niejednokrotnie stanowi wierny obraz naszych czasów. Film ma szansę powstać w Zagłębiu i na Śląsku wiosną 2017 roku.

W zamyśle twórców jest to film o materializacji ludzkich myśli, czyli o tym, że jest tak jak myślimy, że jest oraz o miłości tak wielkiej, że zmienia świat. Obraz w swoim zarysie bliski będzie czarnej komedii.

Film opowiada o przeciętnym pracowniku administracji państwowej, który przekraczając próg ministerstwa, odsłania tajniki pracy, a co za tym idzie m.in. kulisy powstawania prawa i rozporządzeń. Jak przyznają twórcy jest to ciekawa opowieść o materializacji ludzkich myśli, ale i miłości tak wielkiej, że zmienia świat.

Żyjesz w kraju, w którym kret jest otoczony lepszą opieką prawną niż ty. Posiadanie odmiennych poglądów uznawane jest za chorobę psychiczną. Większość obywateli myśli, że nic nie da się zmienić. A może to jakaś zbiorowa hipnoza?

Obecnie twórcy szukają funduszy na realizację pełnometrażowej wersji tego filmowego pomysłu. Po to właśnie powstał zwiastun, by pokazać, że będzie to coś naprawdę intrygującego, a jednocześnie obrazującego naszą współczesną rzeczywistość.

– Jesteśmy gotowi by wiosną 2017 roku rozpocząć zdjęcia do pełnego metrażu. Brakuje nam już tylko i wyłącznie pieniędzy. Planujemy zrobić film z kategorii tych do 1 mln, czyli najtańszych, spośród profesjonalnych produkcji – mówią producenci filmu.

Zdjęcia do zwiastuna powstawały m.in. we wnętrzach Pałacu Kultury Zagłębia i Dąbrowie Górniczej. Film, w dużej mierze, ma szansę powstać w Zagłębiu i na Śląsku.

W filmie zobaczyć można wiele gwiazd m.in. Romana Kostrzewskiego z zespołu KAT, Alika Dzikiego z zespołu Izrael, Jarosława Cybę z kabaretu Dno, modelkę Annę Szemis, a także Macieja Wilewskiego i Grzegorza Stosza. W główną rolę męską wcielił się aktor Kazimierz Mazur.

Jeżeli chcecie wesprzeć film kliknijcie TUTAJ.