Zabija. Powoduje udary mózgu, niewydolność serca, astmę i raka płuc. Smog – słowo odmieniane w ostatnim czasie przez wszystkie przypadki. Problem, który przez lata był traktowany po macoszemu, coraz trudniej bagatelizować, bo coraz ciężej się nam oddycha.

Smog jest coraz bardziej uciążliwy. O tym raczej nie trzeba nikogo przekonywać. Wystarczyło wyjść w ostatnich dniach na „świeże” powietrze, żeby się o tym przekonać. Zresztą silne mrozy i minimalny wiatr powodował, że smród było czuć nawet w domach, pomimo zamkniętych okien.

O tym, że nasz region ma coraz większe problemy ze stężeniem szkodliwych pyłów, informuje prawie codziennie Zagłębiowski Alarm Smogowy. Aktywiści publikują kolejne pomiary, z których wynika, że czasami lepiej pozostać w domu lub ograniczyć pobyt na powietrzu do minimum, ponieważ dopuszczalne normy są dramatycznie przekraczane. Zresztą nie sposób nie wspomnieć, że ludzie skupieni w Alarmach Smogowych zrobili w ostatnim czasie więcej niż politycy przez lata.

Problem nie pojawił się w ostatnim czasie, on przecież narastał latami. Co gorsza, przez te wszystkie lata był traktowany przez polityków po macoszemu. Od 2004 roku, czyli od momentu wejścia do Unii Europejskiej, nie obowiązują w Polsce normy regulujące jakość sprzedawanego węgla. Każde państwo może sobie takie normy ustalić samodzielnie. Nasi politycy temat sobie odpuścili. Oznacza to, że właściciele domów mogą palić w piecach surowcem najgorszej jakości, jeżeli tylko nabyli go zgodnie z obowiązującym prawem. I truć – siebie, sąsiadów, nas wszystkich.

Bierność polityków w tej kwestii odczuliśmy w ostatnich dniach, kiedy normy przekraczane były dramatycznie. Co robili nasi decydenci? Apelowali – żeby nie palić w piecach śmieciami i nie wychodzić z domów. Tylko, że apele już nie wystarczą. Potrzeba konkretnych rozwiązań – żebyśmy nie musieli umierać za wcześnie.

Co zostało do tej pory zrobione przez nasze samorządy w kwestii polityki antysmogowej i walki z niską emisją poza apelami?

SOSNOWIEC

(ok. 204 tys. mieszkańców. Budżet: 938,7 mln zł) Na terenie miasta usytuowana jest stacja pomiarowa, która znajduje się przy ul. Lubelskiej w Sosnowcu.

Dotacje

W mieście obowiązuje program dotacji dla mieszkańców na wymianę źródeł ciepła na ekologiczne. Dla właścicieli nowo oddanych budynków tylko w przypadku instalacji odnawialnych źródeł energii np. solary, pompy ciepła, warunkiem koniecznym jest posiadanie ekologicznego systemu grzewczego. Maksymalna dotacja do wymiany starego, dymiącego pieca na niskoemisyjny wynosi 3 tys. zł. Z budżetu miasta na dopłaty w ubiegłym roku wydano łącznie 538 tys. zł.

Akcje informacyjne

– Na terenie miasta przeprowadzono szereg działań edukacyjnych np. w zakresie projektu „Take a Breath”. Działania obejmowały w szczególności cykl szkoleń dla różnych grup społecznych prowadzonych przez naukowców i lekarzy zajmujących się identyfikowaniem i badaniem źródeł niskiej emisji, a także leczeniem jej skutków. Przeszkolono nauczycieli, którzy w oparciu o przekazaną wiedzę, prowadzili w swoich szkołach lekcje pokazowe na różnych poziomach nauczania oraz funkcjonariuszy publicznych i osoby starsze. Łącznie w szkoleniach zorganizowanych w ramach projektu „Take a Breath” wzięło udział 400 osób – informuje Rafał Łysy, rzecznik UM Sosnowiec.

Nawiązano również współpracę z lokalnymi instytucjami reprezentującymi różne dziedziny życia (sport, kulturę, biznes).

-W efekcie współpracy m.in. PKM dostosował tabor autobusowy w okresie letnim do przewozu rowerów, a także wywiesił w nim plakaty zachęcające do korzystania z transportu publicznego, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w swoich obiektach ustawił tablice informacyjne z 24-godzinną prognozą jakości powietrza wraz z zaleceniami dla grup wrażliwych. Uruchomiono darmową akcję SMS na telefon informującą o przekroczeniach wartości dopuszczalnych substancji. Ponadto, Sosnowiec pełni rolę partnera w międzynarodowym projekcie pn. „CLAiR-CITY – zaangażowanie obywateli w działania na rzecz ograniczenia zanieczyszczenia powietrza w miastach”, planowanym do realizacji w latach 2016-2020 – dodaje Rafał Łysy.

Mandaty i kontrole

W sezonie grzewczym od ubiegłego roku straż miejska ma prawo sprawdzić, czym sosnowiczanie ogrzewają swoje domy. Jednak w okresie od 1 stycznia 2016 roku do 30 listopada 2016 roku strażnicy nie wystawili ani jednego mandatu za spalanie śmieci.

CZYTAJ DALEJ: