Kobieta wpadła do Czarnej Przemszy w Sosnowcu i porwał ją nurt. Niestety, mimo szybkiej akcji ratunkowej, nie udało się jej uratować.

Do zdarzenia doszło w sobotę, 20 lutego, po godz. 18.00 w rejonie ulicy Mikołajczyka. Służby poinformował świadek, który przekazał, że zauważył osuwającą się ze skarpy kobietę. Nie zdążył jej pomóc, bo porwał ją nurt rzeki.

Pomimo szybkiej akcji ratunkowej, a potem reanimacyjnej kobiety nie udało się uratować. Jej ciało strażacy odnaleźli przy ulicy Radocha.

Policja w Sosnowcu i prokuratura ustalają przyczyny tragedii. Kobieta miała około 50 lat. Nie ustalono jeszcze jej tożsamości.

Policja apeluje o zachowaniu ostrożności podczas spacerów wzdłuż rzeki. Po ostatnich roztopach poziom rzek jest wysoki, a nurt szybszy niż zwykle.