Mateusz Przybyła, spotkał się z uczniami Szkoły Podstawowej nr 9 w Będzinie-Łagiszy. Siatkarz MKS-u opowiadał o swojej wyprawie autostopem do Bombaju.
Wizyty będzińskich siatkarzy w szkołach kojarozne są zwykle z lekcjami wychowania fizycznego. Tym razem było jednak inaczej. Mateusz Przybyła spotkał się z uczniami i opowiadał o swojej wakacyjnej wyprawie autostopem do Bombaju.
– Musiałem z tej przygody wyciągnąć esencję, gdyż zazwyczaj jak opowiadam o niej znajomym, zabiera mi to jakieś 3 godziny. Ale musiałem to skrócić do godziny lekcyjnej. Dzieciaki były zachwycone tą prelekcją. Pasją do podróżowania zaraził mnie mój przyjaciel, który z kuzynem opłynął cały świat jachtem zbudowanym w Jastrzębiu – mówił w trakcie spotkania z uczniami Mateusz Przybyła, środkowy MKS Będzin.
Prelekcja cieszyła się sporym zainteresowaniem. Wzięło w niej udział ponad stu uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 9 w Będzinie-Łagiszy. – To była dodatkowa, lecz mam nadzieję, że ciekawa lekcja geografii – podsumował zawodnik.
Przypomnijmy, że w charytatywną podróż Mateusz Przybyła wybrał się po sezonie PlusLigi ze swoim przyjacielem Patrykiem Strzeżkiem, siatkarzem Jastrzębskiego Węgla. Siatkarze podróżowali m.in. przez Czechy, Węgry, Turcję, Iran, Oman, Dubaj, by dotrzeć do Indii. W trakcie wyprawy zdobyli Demawend, najwyższy szczyt Iranu liczący 5610 m n.p.m. Podróż do Bombaju połączona była z akcją zbierania środków dla chorego Kacpra. 13-latek urodził się z rozszczepem kręgosłupa, przepukliną oponowo-rdzeniową oraz wodogłowiem i konieczna jest droga operacja.
