Zagłębie Sosnowiec przegrało po dogrywce 1:2 z Koroną Kielce i odpadło z Pucharu Polsku. O wszystkim zdecydowała dogrywka. Teraz czas na ligę. W niedzielę mecz z Pogonią Siedlce.

Podopieczni Dariusza Banasika odpadli z Pucharu Polski. Sosnowiczanie przegrali w czwartek z Koroną Kielce 1:2. Wszystkie bramki padły w dogrywce, która w 103. minucie została przerwana z powodu kilkuminutowej nawałnicy.

W regulaminowym czasie gry żadna z drużyn nie potrafiła strzelić gola. Oczywiście każda z ekip stwarzała sytuacje, ale nie były one na tyle grożne, aby mogły zakończyć się zdobyczą bramkową.

O wszystkim zadecydować musiała więc dogrywka. W trakcie pierwszej połowy dogrywki nad Stadionem Ludowym rozszalała się burza z obfitymi opadami deszczu i gradu. W efekcie sędzia przerwał mecz i piłkarze na dziesięć minut do szatni.

Po przerwie zawodnicy wrócili do gry, a chwilę później goście zdobyli pierwszego gola. Po dośrodkowaniu w pole karne, do piłki poszybował Elia Soriano i głową posłał ją do siatki.

Sosnowiczanie kończyli spotkanie w osłabieniu, bowiem na początku drugiej części dogrywki po drugiej żółtej kartce boisko musiał opuścić Arkadiusz Najemski. W 111. minucie Mateusz Możdżeń podwyższył na 2:0 dla Korony. Zagłębiacy odpowiedzieli tylko jednym trafieniem. Strzelcem honorowego gola okazał się Tomasz Nawotka.

– Znowu mi się wydaje, że nie zagraliśmy złego meczu, a zostajemy z niczym. Patrząc na te dotychczasowe mecze, to nie zasługujemy w nich na porażki – powiedział Dariusz Banasik. – Z gry jesteśmy zadowoleni bardziej niż z wyniku. Widać, że ten zespół coraz bardziej się zgrywa i skupiamy się na lidze. Ubolewamy nad tym, że ten mecz kosztował nas wiele wysiłku. Dobry przeciwnik, dogrywka, gra w dziesięciu. Musimy się teraz jak najszybciej zregenerować, żeby w niedzielę wygrać mecz – dodał.

W najbliższą niedzielę, 13 sierpnia, piłkarze Zagłębia powalczą o pierwsze w tym sezonie ligowe zwycięstwo. Do Sosnowca przyjedzie drużyna z Siedlec. Początek spotkania o godz. 20.00.

Zagłębie Sosnowiec – Korona Kielce 0:0 (0:0, d. 1:2)

Bramki: 0:1 – Soriano (105.), 0:2 – Możdżeń (111.), 1:2 – Nawotka (121.).

Zagłębie: Kudła Ż – Sulewski, Jędrych, Najemski Ż+Ż, Wrzesiński (90. Nawotka) – Cichocki, Nowak – Mularczyk, Makowski Ż, Banasiak (72. Łuczak) – Cristovao (103. Lewicki).

Korona: Gostomski – Kovacević, Cvijanović, Możdżeń Ż, Kallaste (46. Cebula Ż), Burdenski Ż (64. Żubrowski), Kosakiewicz, Pape Djibril Diaw, Mrozik, Argyris (58. Rymaniak), Soriano.