Od soboty, 1 grudnia e-zwolnienia stają się jedyną możliwą formą zwolnień lekarskich. Mają one szybko trafić do ZUS oraz pracodawcy.

Lekarz przekazuje zaświadczenie lekarskie e-ZLA (po jego podpisaniu z wykorzystaniem certyfikatu z ZUS, kwalifikowanego podpisu elektronicznego lub podpisu zaufanego (PZ ePUAP)) elektronicznie do ZUS.

ZUS udostępnia e-ZLA płatnikowi składek (np. pracodawcy) na jego profilu na PUE ZUS nie później niż w dniu następującym po dniu otrzymania e-ZLA (bez podawania numeru statystycznego choroby). Informacja ta jest przekazywana także ubezpieczonemu (m.in. pracownikowi) posiadającemu profil ubezpieczonego/świadczeniobiorcy na PUE ZUS.

Zalety elektronicznych zwolnień

Jak podało Ministerstwo Zdrowia wystawianie e-ZLA trwa krócej niż wypisywanie papierowego zwolnienia. Lekarz lub asystent medyczny uzyskuje bowiem dostęp do danych pacjenta (ubezpieczonego), jego pracodawców (płatników składek) oraz członków jego rodziny – jeśli zwolnienie będzie wystawiane w celu opieki nad nimi.

Gdy wpisze numer PESEL pacjenta, to pozostałe dane identyfikacyjne zostaną automatycznie uzupełnione przez system. Z kolei np. adres pacjenta czy dane płatnika lekarz (lub asystent medyczny) będzie wybierał z wyświetlonej listy.

Poza tym system weryfikuje datę początku okresu niezdolności z zasadami wystawiania zwolnień określonymi w przepisach oraz z ostatnim wystawionym zwolnieniem. Podpowiada również kod literowy A i D oraz numer statystyczny choroby (np. po wpisaniu fragmentu jej nazwy). Lekarz ma możliwość podglądu zaświadczeń lekarskich wystawionych wcześniej dla pacjenta, w tym w wyniku kontroli przez lekarza orzecznika ZUS.

Wystawione przez lekarza lub asystenta medycznego e-ZLA zostanie przekazane do ZUS automatycznie. Jeśli lekarze wybiorą elektroniczną formę wystawiania zwolnień nie będą musieli dostarczać zwolnień do ZUS oraz przechowywać drugiej kopii. Nie będzie też potrzeby pobierania w placówkach ZUS tzw. bloczków formularzy ZUS ZLA.

Elektroniczne zwolnienie ma także oznaczać mniej obowiązków dla pacjenta, który nie musi dostarczać zwolnienia pracodawcy albo ZUS. Nie musi już podczas choroby czy opieki np. nad chorym dzieckiem udawać się do pracodawcy czy jednostki ZUS albo prosić o dostarczenie zwolnienia rodzinę czy znajomych. E-ZLA zostanie przesłane na profil PUE płatnika i do systemu ZUS.

Są też wady

Niestety, część pracowników szpitali i przychodni zwlekało do ostatnich dni, przez co, nie wszyscy lekarze wiedzą jak wystawiać zwolnienia. Dodatkowo, nie każdy gabinet lekarski jest w pełni zinformatyzowany, co może przysporzyć spore problemy.

Barierą może być także brak komputerów czy internetu, zwłaszcza w małych miejscowościach. Ponadto, pewna grupa lekarzy, głównie starszych, nie potrafi sprawnie obsługiwać komputer.

Może się także okazać, że system zamiast ułatwiać pracę wydłuży ją z powodu usterek technicznych, czy problemów z dostępem do systemów ZUS.