Minione dwa dni przyniosły miejscami najniższe temperatury od kilku lat. W całym regionie termometry pokazywały ok. -20 stopni. Chociaż synoptycy zapowiadają, że zima złagodnieje , temperatura nadal będzie poniżej zera.
Mróz dokucza nam od czwartku. W całym Zagłębiu Dąbrowskim temperatura spadła do -20 stopni, miejscami do nawet -30 stopni. Przy gruncie było jeszcze chłodniej.
W tym czasie wystąpiły m.in. przerwy w dostawie wody w Dąbrowie Górniczej, liczne utrudnienia w komunikacji miejskiej (w piątek wieczorem w Sosnowcu przy ul. Będzińskiej zerwała się sieć trakcyjna przez co wstrzymany był ruch tramwajowy w całym mieście), posłuszeństwa odmówiły także samochody. – Dziadek mróz zbiera zimowe żniwo – powiedzieli nam serwisanci jednego z sosnowieckich warsztatów samochodowych, którzy w miniony weekend mieli pełne ręce roboty.
W ciągu paru dni pojawiły się liczne ostrzeżenia mówiące o możliwości wychłodzenia organizmu i odmrożenia u osób, które długotrwale przebywają w lekkim ubraniu na niskiej temperaturze. Nie zabrakło także komunikatów dotyczących zamarzania instalacji i urządzeń hydrotechnicznych oraz silnych rozwój zjawisk lodowych na rzekach i zbiornikach wodnych.
Jak przewidują synoptycy, w niedzielę czeka nas piękna, słoneczna pogoda, chociaż w dalszym ciągu dość mroźna. W najcieplejszym momencie dnia termometry wskazywać będą ok. -10 stopni. Wiatr słaby.
W kolejnych dniach ma się ocieplić. W środę słupki termometrów będą wskazywały kilka stopni poniżej zera.