Sosnowiec buduje siedem hoteli dla owadów. Domki montowane są na ponadmetrowych palach, a przy każdym z nich stoi tabliczka z informacją, jakie owady będą w nich zamieszkiwać.

Kilka dni temu Miejski Zakład Usług Komunalnych zaczął montować na terenie Sosnowca specjalne budki dla owadów. Pierwsze dwa ustawiono już w parku Sieleckim. Kolejne zobaczymy na skwerach przy Pięknej, Białostockiej, Witosa oraz Bohaterów Monte Cassino. Owady mogą liczyć na domek również przy alei Zwycięstwa.

Każdy hotel posiada pozytywną rekomendację zoologiczną Instytutu Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Domki są skonstruowane według ścisłych zaleceń ornitologicznych i entomologicznych.

Domki dla owadów – fot. Przyroda dla Sosnowca
Domki dla owadów – fot. Przyroda dla Sosnowca

To nie pierwsze domki dla owadów w Sosnowcu

To nie pierwsze domki dla owadów w Sosnowcu. Podobne stanęły już wcześniej m.in. na Niwce w ramach budowy ścieżki przyrodniczej w parku między ulicami Szybową a Dybowskiego.

Czy wspomniane domki dla owadów są potrzebne? Ekolodzy przekonują, że tak. – Pszczoły i inni zapylacze pełnią w przyrodzie bardzo ważną funkcję – przenoszą pyłki roślin. Jeżeli ich zabraknie to wiele gatunków drzew, krzewów i roślin zielnych zacznie stopniowo zanikać. Dlatego tak ważne jest stworzenie przyjaznych warunków dla pożytecznych owadów. Każdy z nas może coś dla nich zrobić. Osoby, które mają własne ogródki mogą zadbać o to, aby owady znalazły tam kwiaty, na których będą mogły się posilać i zbierać pyłek. Inni mogą wspierać inicjatywy sprzyjające zakładaniu łąk kwietnych. Innym bardzo dobrym rozwiązaniem jest montaż budek dla owadów. Pozwalają one schronić się im przed drapieżnikami, dają możliwość przetrwania chłodnych i deszczowych dni, a nawet mogą być miejscem do rozmnażania – przekonuje Przemysław Bartos, miłośnik przyrody i autor bloga Przyroda dla Sosnowca.

Domki dla owadów – fot. Przyroda dla Sosnowca
Domki dla owadów – fot. Przyroda dla Sosnowca

– Z uwagi na zanikanie naturalnych siedlisk, wiele gatunków owadów, w tym trzmieli oraz pszczół murarek, jest narażonych na znaczne ograniczenie populacji. Według licznych badań, od 2015 roku zapylacze masowo giną (w skali globalnej). Jest to o tyle istotne, gdyż uznaje się, że jedna trzecia naszego pożywienia istnieje dzięki nim. Stosowanie licznych zabiegów chemicznych na kwitnących roślinach uprawnych oraz popularne w ostatnich latach odkomarzanie przynoszą śmierć tysiącom owadów. Dlatego warto wnieść swój wkład w ochronę tych pożytecznych i ważnych dla nas owadów. Najprostszy sposób to montaż budek dla owadów w przestrzeni publicznej, ogrodach, czy na nasłonecznionych ścianach budynków. Z jednego typu budek może korzystać kilka gatunków owadów np. pszczoły murarki, skorki, złotooki i biedronki. Należy pamiętać, że ostatnie z wymienionych owadów są także sojusznikami ogrodników i sadowników, gdyż zmniejszają populacje mszyc – dodaje sosnowiczanin.