W kieszeni trzymał władze Kolumbii, a dostarczana przez niego kokaina opanowała niemalże cały amerykański czarny rynek. Mural z podobizną najsłynniejszego bossa kartelu z Medellin – Pablo Escobara, zdobi jedną ze ścian kamienicy na Środuli w Sosnowcu.

Pablo Emilio Escobar Gaviria – kolumbijski baron narkotykowy, który stał się jednym z najbogatszych ludzi na świecie dzięki przemytowi kokainy do USA i innych państw. Nazywano go „królem kokainy”. Był jednym z najpotężniejszych, a jednocześnie najbardziej bezwzględnych i brutalnych baronów narkotykowych w historii. Z drugiej strony za pieniądze z handlu kokainą budował szpitale i przytułki dla bezdomnych.

Escobar zginął 2 grudnia 1993 roku podczas policyjnej zasadzki na kryjówkę w Medellin. Według policji „król kokainy” został zastrzelony przez antyterrorystów, ale inna wersja zakłada, że popełnił samobójstwo, strzelając sobie w głowę.

Co istotne, do tej pory tak naprawdę nie wiadomo, co stało się z miliardami zgromadzonymi przez Escobara. Jego syn –  Sebastian Marroquin twierdzi, że wszystko wydano na wojnę z rządem i łapówki.

Podobizna najsłynniejszego bossa kartelu narkotykowego z Kolumbii od jakiegoś czasu zdobi jedną ze ścian kamienicy na Środuli w Sosnowcu.

Pod muralem podpisała się grupa Koneserzy Sztuki, która jest przede wszystkim znana z inicjatyw artystycznych akcentujących wsparcie dla klubu sportowego Zagłębie Sosnowiec.

fot. Tomasz Grząślewicz