Piłkarze mistrza Słowacji Spartaka Trnava zostali nowymi zawodnikami Zagłębia. Lukas Gressak i Martin Toth podpisali z sosnowieckim klubem półroczne kontrakty z opcją przedłużenia ich o rok w przypadku utrzymania się w Lotto Ekstraklasie.
29-letni Lukas Gressak występował w Trnavie od 2014 roku, grając głównie na pozycji defensywnego pomocnika. Był podstawowym zawodnikiem Spartaka, wydatnie przyczyniając się do wyeliminowania Legii Warszawa w ostatnich kwalifikacjach Ligi Mistrzów. We wspomnianych kwalifikacjach rozegrał 6 spotkań, ponadto zaliczył 6 meczów w Lidze Europejskiej (łącznie z kwalifikacjami). W rundzie jesiennej słowackiej ekstraklasy wystąpił w 12 spotkaniach.
– Występy w barwach Spartaka, dla którego zagrałem ponad 100 oficjalnych spotkań to była dla mnie piękna przygoda – mówi oficjalnej stronie Zagłębia Gressak. – Teraz przede mną nowe wyzwanie i wspólnie z Martinem chcielibyśmy pomóc Zagłębiu w utrzymaniu się w ekstraklasie. O polskiej piłce czy Zagłębiu dużo dowiedziałem się od Patrika Mraza i Erika Grendela, który grał w Górniku Zabrze. Znam także innych piłkarzy słowackich, który występują w Polsce. Mam na myśli Duszana Kuciaka, Lukasa Haraslina czy Martina Kostala z Wisły Kraków, z którym grałem w Trnavie – dodaje Gressak.
Lukas Gressak jeszcze nie mówi po polsku, ale jak sam przyznaje, rozumie dużo słów. – Na stałe mieszkam jakieś 5 kilometrów od granicy z Polską, w okolicach Chyżnego. Nic dziwnego, że trochę rozumiem po polsku – uśmiecha się słowacki pomocnik, który w Zagłębiu będzie występował z numerem 34 na koszulce, podobnie jak to było w Trnavie.
Doświadczony Martin Toth
32-letni Martin Toth, występujący na pozycji środkowego obrońcy, w Spartaku nosił numer 22, ale w Zagłębiu jest on zajęty przez Żarko Udoviczicia. Toth grał w Trnavie od 2013 roku, a w ostatnich kwalifikacjach Ligi Mistrzów wystąpił w 5 spotkaniach. W Lidze Europejskiej zapisał na koncie 7 gier (łącznie z kwalifikacjami). W rundzie jesiennej słowackiej ekstraklasy zagrał w 16 spotkaniach.
– Najważniejsze dla mnie jest to, by pomóc nowemu klubowi w utrzymaniu się w ekstraklasie. Polska liga jest silniejsza od słowackiej, na mecze chodzi więcej kibiców, niż na Słowacji. Gra w Zagłębiu to będzie dla mnie cenne doświadczenie – zapewnia Toth.
Pojadą do Chorwacji
Podopieczni Valdasa Ivanauskasa przygotowania do drugiej części sezonu rozpoczną 7 stycznia od badań lekarskich i testów wydolnościowych. W połowie miesiąca udadzą się na dwutygodniowy obóz przygotowawczy do chorwackiego Medulina. Na Bałkanach sosnowiczanie wezmą udział w turnieju Arena Cup. Ich rywalami będą zespoły z Chorwacji, Serbii oraz Bośni i Hercegowiny.
Zagłębie wystąpi w grupie I i rywalizować będzie z NK Istra 1961 Pula (ekstraklasa Chorwacji), Interem Zapresić (ekstraklasa Chorwacji) i FK Żarkovo Belgrad (Serbia – drugi poziom rozgrywek). W drugiej grupie zagrają: Lokomotiva Zagrzeb (Chorwacja – drugi poziom rozgrywek), Slaven Belupo Koprivnica (Chorwacja – ekstraklasa), FC Znojmo (Czechy – drugi poziom rozgrywek) i OFK Titograd Podgorica (Czarnogóra – ekstraklasa).
Po powrocie z Chorwacji sosnowiczanie rozegrają sparingowe spotkanie z ŁKS-em Łódź, którym zakończone zostaną przygotowania do piłkarskiej wiosny. 9 lutego zespół zmierzy się w 21. kolejce Lotto Ekstraklasy ze Śląskiem we Wrocławiu.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Zagłębie Sosnowiec wystawiło pięciu piłkarzy na listę transferową