Sosnowieccy kryminalni zatrzymali dwóch młodych mieszkańców Czeladzi, którzy pod koniec grudnia zniszczyli dwie wiaty przystankowe na terenie miasta.

Do aktów wandalizmu doszło 26 grudnia, po godzinie 21. Na nagraniu z monitoringu widać m.in. zniszczenie wiat na przystanku autobusowym Sielec Osiedle Zamkowa oraz platform dla osób niepełnosprawnych i wiaty rowerowej. Dzięki publikacji zapisów wideo, a także działaniom policji i straży miejskiej, zatrzymanych zostało dwóch mężczyzn.

– Sprawcami nie byli mieszkańcy Sosnowca. Na Facebooku zamieściliśmy wideo z niektórych kamer, a dysponowaliśmy także nagraniami, które zarejestrowały sprawców np. w autobusach – mówił na środowym briefingu prasowym prezydent Arkadiusz Chęciński.

Wandalami okazali się mieszkańcy Czeladzi

Jak poinformował komendant sosnowieckiej policji inspektor Dominik Łączyk udało się zatrzymać dwóch mężczyzn. To 18-letni mieszkańcy Czeladzi. Nie udało się zatrzymać za to trzeciego z mężczyzn, który nie ma stałego miejsca pobytu. Mężczyznom towarzyszyła jeszcze niepełnoletnia sosnowiczanka, ale policjanci uznali ją za świadka zdarzenia.

– Zatrzymani mieszkańcy byli już w przeszłości karani za niszczenie mienia. Obaj przyznali się do winy i złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze – powiedział Dominik Łączyk. – Nie wiadomo też, czy będzie ich stać na pokrycie strat. Obaj nie pracują i nie uczą się – dodał.

Briefing prasowy prezydenta Sosnowca z komendantem policji i straży miejskiej – fot. Maciej Łydek/UM Sosnowiec
Briefing prasowy prezydenta Sosnowca z komendantem policji i straży miejskiej – fot. Maciej Łydek/UM Sosnowiec

Będzie nagroda

Do zatrzymania czeladzian przyczyniły się dwie osoby, które rozpoznały wandali na nagraniu z monitoringu i powiadomiły o tym straż miejską. Przypomnijmy, że prezydent Sosnowca wyznaczył nagrodę w wysokości 2 tys. zł za pomoc w schwytaniu sprawców.

– W ciągu kilku najbliższych dni skontaktujemy się z tymi osobami i będziemy rozmawiać na temat nagrody, którą wyznaczyliśmy – przekazał Arkadiusz Chęciński.

Potrzebna współpraca

Prezydent Sosnowca odniósł się także do wielu krytycznych głosów, które pojawiły się w internecie. Mieszkańcy na portalach społecznościowych krytykowali pracę policji i straży miejskiej za brak reakcji i fakt, że całe zdarzenie została zarejestrowane przez kamery monitoringu.

– Chcemy dbać o miasto, ale bez wspólnego działania nie damy sobie rady. Na nagraniu z monitoringu widać osoby przechodzące i przejeżdżające samochody, ale niestety, żadnego zgłoszenia z tej strony nie otrzymaliśmy – przyznał prezydent Chęciński.

Briefing prasowy prezydenta Sosnowca z komendantem policji i straży miejskiej – fot. Maciej Łydek/UM Sosnowiec
Briefing prasowy prezydenta Sosnowca z komendantem policji i straży miejskiej – fot. Maciej Łydek/UM Sosnowiec

Centrum Monitoringu Miejskiego

Arkadiusz Chęciński zwrócił też uwagę na inwestycje w miejski monitoring (do końca 2018 roku w sieci monitoringu ma być ok. 100 kamer – wyj. red.) i przypomniał o tworzonym właśnie Centrum Monitoringu Miejskiego.

– Całość nowego monitoringu będzie działała najpóźniej pod koniec pierwszego kwartału. Obecnie wgrywany jest nowy system oprogramowania, który będzie sam aktywnie uczestniczył w obserwacji, a strażnicy miejscy odejdą sprzed monitorów i wyjdą na ulicę. Obserwacje przed monitorami będą prowadziły osoby cywilne. Na ulicy Rzeźniczej, gdzie będzie centrum monitoringu, zakończyły się właśnie prace remontowe – przekazał.

zagłębie-info