Jaki jest zatem faktyczny stan zadłużenia miasta?

Pragnę zaznaczyć, że mimo realizowanych inwestycji, zadłużenie w stosunku do dochodów miasta znacząco spada. Maleje również znacznie w liczbach bezwzględnych. Rosną za to nasze dochody. W 2014 roku budżet Czeladzi zamykał się kwotą 97,6 mln zł, w 2015 wzrósł do ponad 109 milionów, a w 2016 roku poszybował do poziomu ponad 126 milionów złotych. W tym roku planujemy, aby do miejskiej kasy wpłynęło 146 mln zł. Dochody majątkowe, które utrzymywały się w ostatnich latach na poziomie 1-2 mln zł, my w 2015 roku zrealizowaliśmy na poziomie 10 milionów złotych, a w 2016 roku ponad 11 milionów. To są konkretne inwestycje, za którymi idą podatki od nieruchomości i tworzone są nowe miejsca pracy. To jest podstawa naszych sukcesów. Bez tych środków nie moglibyśmy realizować wszystkich naszych planów.

SPRAWDŹ STAN FINANSÓW CZELADZI

PRZECZYTAJ: Jak Czeladź walczy ze smogiem?

Część radnych zarzuca, że miasto sprzedaje grunty za niewielkie pieniądze. Czy to prawda?

To absurd. Wartość miejskich gruntów jest wyceniana przez biegłego rzeczoznawcę. Każdy teren sprzedawany jest w drodze przetargu. Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że sprzedajemy grunty po korzystnych dla miasta cenach. W przypadku działek sprzedawanych inwestorom prywatnym pod budownictwo jednorodzinne, często zdarza się nawet tak, że osoby biorące udział w przetargu kilkukrotnie przebijają wartość działki i jej cenę wyjściową.

Zbigniew Szaleniec - fot. MZ

Miejskie tereny cieszą się sporym zainteresowaniem wśród inwestorów. Jak Pan sądzi, dlaczego?

Pozytywny klimat w mieście i dobre relacje burmistrza z Radą Miasta na pewno wpływają na atrakcyjność terenów inwestycyjnych. Zainteresowanie nimi jest bardzo duże, ale inwestor musi mieć pewność, że kupując działkę i inwestując swoje pieniądze, zrobi to szybko i bezpiecznie, a bez wsparcia miasta nie jest to możliwe. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku pozyskamy kilku kolejnych, ważnych inwestorów.

W ostatnim czasie udało się pozyskać dużego inwestora, który przy ulicy Będzińskiej wybuduje potężne centrum logistyczne.

To prawda. Inwestycja ta ma ogromne znaczenie dla naszego miasta, gdyż oprócz jednorazowego zastrzyku gotówki ze sprzedaży gruntów, po wybudowaniu obiektów znacząco wzrosną dochody miasta. Tylko z tytułu podatku od nieruchomości do naszego budżetu wpływać będzie co roku około 1,5 miliona złotych, a do tego dojdą dochody z tak zwanych podatków pośrednich, czyli z CIT i PIT. Co najważniejsze, szacujemy, że w MLP Park Czeladź powstanie od pięciuset do tysiąca nowych miejsc pracy.

PRZECZYTAJ: Budżet obywatelski w Czeladzi z rekordową frekwencją

Nowe miejsca pracy powstaną, ale dopiero za jakiś czas. Jaki obecnie jest poziom bezrobocia w Czeladzi?

Bezrobocie w mieście jest na podobnym poziomie, jak w pozostałych miastach naszego regionu. W powiecie będzińskim wynosi w tej chwili około 11% i stale maleje. Moim zdaniem, do końca tej kadencji mamy szansę osiągnąć wynik poniżej dziesięciu procent.

Targowisko Czeladź - fot. MŁ

Na początku roku ogłoszony został przetarg na 25-letnią dzierżawę gruntu pod budowę hali targowej przy ul. Szpitalnej. Temat targowiska staje się już legendą.

Od bodaj dwudziestu lat kolejne władze miasta borykają się z problemem targowiska. Celem przetargu jest wyłonienie dzierżawcy, którego zadaniem będzie wybudowanie hali targowej na miarę XXI wieku. Czekamy na rozstrzygnięcie.

PRZECZYTAJ: Targowisko w Czeladzi zmieni swe oblicze

Jak układa się współpraca z Radą Miasta?

Znakomicie. Obejmując urząd burmistrza, chciałem stworzyć jak najlepszy model współpracy z radą miejską. W tej kadencji wypracowaliśmy takie porozumienie i jestem z tego dumny. Często rozmawiamy, konsultujemy się i wspólnie pracujemy na rzecz naszego miasta.

PRZECZYTAJ: Radni z Czeladzi poparli burmistrza

Na początku roku cena wody i ścieków wzrosła o 53 grosze za metr sześcienny. Skąd ta podwyżka?

Czeladzianie bardzo negatywnie oceniają jakość wody. Nie korzystamy z zasobów Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów. Mamy swoje ujęcia wodne. To jest wielka wartość, ale woda ta ma jeden mankament – jest niesamowicie twarda. Przez to bardzo często psują się urządzenia elektryczne, takie jak bojlery i pralki, baterie zatykają się kamieniem. Przysparza to wiele kłopotów. Ludzie ponoszą wydatki związane z naprawą i wymianą urządzeń, a także z zakupem wody do spożycia. Postanowiliśmy zmienić tę sytuację i wybudować stację uzdatniania wody. Inwestycja ta jest warta ponad 3,5 miliona złotych. Sfinansuje ją Zakład Inwestycji Komunalnych. Wiąże się to z koniecznością wprowadzenia podwyżki cen wody. Chciałbym, aby wspomniana stacja powstała jeszcze w tym roku. Jednocześnie zapewniam, że zrobię wszystko, aby była to ostatnia podwyżka w tej kadencji.

Zbigniew Szaleniec - fot. MZ

Jak ocenia Pan pomysł Prawa i Sprawiedliwości na dwukadencyjność w samorządach?

Jestem burmistrzem dopiero pierwszą kadencję. Niemniej bulwersuje mnie to, co większość samorządowców. Prawo nie można działać wstecz. To jedna z fundamentalnych zasad. Jeżeli uchwala się jakąś ustawę, to powinna ona obowiązywać od momentu jej wprowadzenia. Złamanie tej reguły byłoby nieuczciwe w stosunku do wszystkich samorządowców i samych wyborców, czyli mieszkańców. Jeżeli dwukadencyjność miałaby być wprowadzana, to powinna dotyczyć również posłów i senatorów. O tym się już jednak nie mówi. Jako były senator, apeluję do wszystkich parlamentarzystów, aby do prac nad tą ustawą podeszli z należytą rozwagą.

Jednym z atutów Czeladzi jest rynek. Jak chce Pan go ożywić i przyciągnąć tam mieszkańców?

Robimy wszystko, aby ożywić rynek i centrum naszego miasta. Chcemy kontynuować te działania, które rozpoczęliśmy na początku kadencji. Będziemy organizować tam kolejne imprezy. Jeśli rynek odwiedzać będzie wiele osób, to utrzymają się działające tu kawiarnie i restauracje. Z kolei dobrze prosperujące lokale zachęcą kolejnych inwestorów. Mogę podać przykład właściciela jednego z takich budynków, który zanim jeszcze zdążył go wyremontować, wynajął już wszystkie powierzchnie użytkowe. To pokazuje, że zainteresowanie naszym rynkiem jest spore. Jest to świetne miejsce do prowadzenia biznesu i spędzania wolnego czasu.

PRZECZYTAJ: Czeladź – stare miasto, nowe możliwości

Jeden z przedsiębiorców chce nawet tam wybudować nową kamienicę. Przygotowujemy się właśnie do sprzedaży działki. Jest też zainteresowanie budową stylizowanej karczmy. Ta inwestycja wiąże się z planami odbudowy murów obronnych, do których budynek ma nawiązywać swą architekturą. Jestem przekonany, że będzie to kolejne atrakcyjne miejsce zachęcające do odwiedzenia Czeladzi.

Rynek w Czeladzi - fot. MŁ

Pojawił się także pomysł podświetlenia miejskich obiektów. Czy może Pan to potwierdzić?

Tak. Chodzi nam nie tylko o starówkę, ale o obszar całego miasta. Rynek bardzo ładnie wygląda w okresie świątecznym, kiedy jest przystrojony i oświetlony. Chciałbym, aby podobny klimat panował tu w godzinach wieczornych przez cały rok. Zleciłem przygotowanie kompleksowego projektu, uwzględniającego iluminację wszystkich najważniejszych obiektów w mieście. Zakładam, że tym roku taki projekt powstanie, a w kolejnym przystąpimy do jego realizacji.

Jakie jeszcze wyznaczył Pan sobie zadania na najbliższe miesiące?

Pomysłów mamy naprawdę mnóstwo i ciągle pojawiają się kolejne. Nasze plany są wciąż rozbudowywane i modyfikowane. Przymierzamy się do remontu cechowni po kopalni Saturn. Jest to wielki obiekt, którego pewnie nigdy nie udałoby się zmodernizować z własnych środków. Trudno jest też znaleźć prywatnego inwestora, który chciałby tu zainwestować, dlatego zabiegamy o pozyskanie na ten cel środków unijnych. Aktualnie trwa przygotowanie projektu na bazie wstępnej koncepcji, która została nam przedstawiona. Do końca marca projekt ma być gotowy. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie to kolejna architektoniczna perełka i ważny obiekt w naszym mieście. Gdy tylko nadejdzie wiosna, przystąpimy do budowy i remontów kolejnych dróg, parkingów i chodników.

Ewa Farna będzie gwiazdą pierwszego dnia tegorocznych Dni Czeladzi. Kiedy poznamy nazwiska kolejnych gwiazd? Choć do tegorocznych Dni Czeladzi jeszcze sporo czasu, to miejscy urzędnicy odkryli pierwsze karty. Jedną z gwiazd, które przyjedzie do najstarszego miasta w naszym regionie...