Zbigniew Szaleniec od ponad trzech lat jest burmistrzem Czeladzi. Co przez ten czas zrobiono i jakie są plany na kolejny rok? Tego dowiemy się z obszernej rozmowy z włodarzem najstarszego w Zagłębiu miasta. Dziś część pierwsza.

Jak ocenia Pan minione trzy lata?

Zbigniew Szaleniec: Uważam, że wykorzystaliśmy ten czas najlepiej, jak to było możliwe. Od momentu rozpoczęcia tej kadencji przystąpiliśmy do intensywnych zmian w zakresie zarządzania miastem i budowania fundamentów świetnej współpracy z radnymi. To pozwoliło nam uporządkować wiele spraw i zachęcić inwestorów do tego, aby zainteresowali się naszym miastem. Zwiększyło to nasze dochody i możliwości inwestycyjne. W ciągu minionych trzech lat miasto zdecydowanie poprawiło swój wizerunek, jak również wzmocniło się gospodarczo.

Urząd Miasta w Czeladzi – fot. Maciej Łukasik/MEGADRON
Urząd Miasta w Czeladzi – fot. Maciej Łukasik/MEGADRON

Co uznaje Pan za sukces, a co za porażkę?

Niewątpliwym sukcesem jest zakończenie remontu centralnej części naszego miasta, w tym strasznie zaniedbanego budynku urzędu miasta. To było najważniejsze zadanie w 2017 roku i jedno z najważniejszych w tej kadencji. Już pierwszego dnia urzędowania zaczęliśmy przygotowywać się do tej ogromnej inwestycji. Najpierw opracowaliśmy projekt, później wyremontowaliśmy całe otoczenie magistratu, a finałem był kompleksowy remont budynku. Mieszkańcy zgodnie podkreślają, że to bardzo udana inwestycja i że wreszcie nowoczesny ratusz stał się wizytówką miasta.

Kopalnia Kultury w Czeladzi - fot. MZ
Kopalnia Kultury w Czeladzi – fot. MZ

O naszych osiągnięciach mógłbym opowiadać godzinami. Pozytywnych zmian dokonaliśmy wiele, niemal w każdej części miasta. Na Piaskach zmieniliśmy oblicze całego centrum. Powstał tu Plac Viannaya, nazywany małym rynkiem, a także Kopalnia Kultury, kompleks boisk i lodowisko. W tym roku rozpoczęliśmy remont parku Prochownia, z którego bardzo cieszą się nasi mieszkańcy. Wyremontowaliśmy też tam wiele ulic, chodników i parkingów. Z kolei na Zarzeczu, po ponad 30 latach, mieszkańcy doczekali się zagospodarowania dużego placu na osiedlu Piłsudskiego. Wkrótce rozpoczniemy też długo oczekiwany remont parku Grabek.

Po termomodernizacji 31 budynków komunalnych całkowicie zmienił się wygląd największego komunalnego osiedla na Nowym Mieście. W tym rejonie Czeladzi zniknęły też szpecące miasto stare targowiska, a w miejscu jednego z nich twa budowa nowej hali targowej. Stale poprawiamy wygląd starówki. Zwolnienia podatkowe już spowodowały, że po remoncie elewacji kilka zaniedbanych kamienic prezentuje się znakomicie, a kilka innych czeka na remont. Dzięki naszym działaniom rynek nareszcie zaczął tętnić życiem.

Grodzisko Zabaw w Czeladzi już gotowe - fot. UM Czeladź
Grodzisko Zabaw w Czeladzi już gotowe – fot. UM Czeladź

Natomiast martwią mnie opóźnienia w ocenie naszych największych wniosków złożonych do Urzędu Marszałkowskiego. Mamy wiele do zrobienia, a czas nam ucieka, bo przecież środki unijne powinny być wykorzystane do 2020 roku. Mam jednak nadzieję, że w tym roku będzie już wiadomo, na jakie cele pozyskamy unijne pieniądze, co pozwoli nam przygotowywać się do ogłaszania przetargów i realizacji planowanych inwestycji.

Innym problemem, który coraz częściej nas dotyka, jest brak wykonawców chętnych do realizacji inwestycji. Rozpoczęcie dwóch z nich opóźniło się, bo do przetargu nikt nie przystąpił. Mam na myśli remont parku Grabek, gdzie dopiero w drugim przetargu wyłoniliśmy wykonawcę, tracąc przez to kilka miesięcy. Podobnie, w pierwszym przetargu nie znalazł się wykonawca remontu kolejnych zabytkowych obiektów na terenie byłej kopalni Saturn: warsztatów mechanicznych i transformatorowni. Mam nadzieję, że w kolejnym przetargu znajdzie się wykonawca, bo w tym przypadku unijne pieniądze już czekają.

Bakterie w wodzie Czeladź Piaski - fot. Maciej Łukasik
Bakterie w wodzie Czeladź Piaski – fot. Maciej Łukasik

Za porażkę można też uznać kryzys wodny. Był wniosek do prokuratury. Jak zakończyła się ta sprawa?

Nie oceniam tego wydarzenia w kategorii porażek. Dzisiaj po wszelkich kontrolach i badaniach możemy śmiało powiedzieć, że skażenie wody spowodowały działania natury. Wszystko wskazuje na to, że po intensywnych opadach do naszych studni przedostała się woda powierzchniowa i to spowodowało tę sytuację kryzysową. Ba, dzisiaj z perspektywy czasu uważam, że bardzo szybko i w miarę sprawnie uporaliśmy się z tym problemem. Dodam jeszcze, że nieprawdziwe okazały się wszystkie sugestie, że coś było nie w porządku i ktoś przyczynił się do tego tego kryzysu. Zgłosiliśmy sprawę do prokuratury, która nie dostrzegła żadnych zaniedbań i umorzyła sprawę. Jako miasto podjęliśmy wiele kroków, aby w przyszłości zapobiec takim wydarzeniom. Kupiliśmy dodatkowe urządzenia zabezpieczające wodę.

W ostatnich latach zmieniło się nastawienie do Czeladzi. Poprawił się wizerunek miasta. Jak Pan myśli – czym jest to spowodowane?

Oczywiście chcemy, aby o Czeladzi mówiło się dobrze i robimy wszystko, aby tak się działo. Konsekwentnie kreujemy i profesjonalnie realizujemy działania promujące nasze miasto. Szerokim echem odbił się przygotowany przez fachowców znakomity spot reklamowy, który pokazywany był w kilkunastu stacjach telewizyjnych. Ogromne znaczenie ma dobra opinia o naszym mieście przekazywana z ust do ust. Dlatego dbamy o inwestorów i zawsze witamy ich z otwartymi ramionami. Staramy się im pomagać w rozpoczęciu lub w rozwijaniu działalności gospodarczej. Najważniejsze jest jednak to, aby nasze miasto zmieniało się na lepsze oraz aby dostrzegali to i doceniali nasi mieszkańcy. Tak właśnie jest. Czeladzianie widzą zachodzące zmiany oraz, co odnotowała nawet opozycja, czują się dumni z miasta, w którym mieszkają. Cieszę się, że również mieszkańcy ościennych miejscowości postrzegają nas coraz lepiej, a co za tym idzie coraz chętniej przeprowadzają się do Czeladzi.

Nowe osiedla mieszkaniowe w Czeladzi - fot. UM Czeladź
Nowe osiedla mieszkaniowe w Czeladzi – fot. UM Czeladź

Fakt, że w Czeladzi dobrze się mieszka, potwierdził serwis RynekPierwotny.pl, który w grudniu ubiegłego roku opublikował ranking miast, w których żyje się najlepiej. Przeanalizowano dane z 218 miast różnej wielkości. Najlepsza w Zagłębiu okazała się Czeladź, która zajęła 29. miejsce w Polsce. To była dla nas bardzo miła niespodzianka. Ranking ten pokazał, że działania, które realizujemy od trzech lat, są skuteczne. Jesteśmy postrzegani jako miasto, w którym dobrze się mieszka, żyje i pracuje. Na takim wizerunku bardzo nam zależy.

Mimo korzystnego miejsca w rankingu, cały czas spada liczba mieszkańców. Co miasto robi, aby ich zatrzymać i przyciągnąć nowych?

Głównym powodem spadku ilości mieszkańców jest proces demograficzny, który dotyka całej Polski i Europy. Mam na myśli ujemny przyrost naturalny. Od wielu lat więcej ludzi umiera niż się rodzi. Jako miasto robimy wszystko, aby te wskaźniki zmieniać. Prowadzimy na szeroką skalę politykę prorodzinną. I nasze działania zostały niedawno docenione, zostaliśmy jednym z trzech laureatów IV edycji konkursu „Gmina Przyjazna Rodzinie 2017” ogłoszonego przez Zarząd Województwa Śląskiego.

Poprawa wskaźników demograficznych to jednak długotrwały proces. Nie da się tego tak szybko zmienić. Robimy też wszystko, aby mniej osób wyprowadzało się z naszego miasta, a więcej do niego przybywało. W tej materii wiele udało się już zrobić. Jeszcze kilka lat temu nasi mieszkańcy, szukając działki, nowego domu czy mieszkania, wyjeżdżali, m.in. do Psar, Siewierza czy Mierzęcic. Ten proces został już w sporym stopniu zatrzymany. Od dwóch lat w Czeladzi dynamicznie rozwija się budownictwo mieszkaniowe. Oprócz kilku osiedli domków jednorodzinnych, po raz pierwszy od lat w naszym mieście wybudowano również dwa bloki. Można było w Czeladzi kupić nowe mieszkanie. Jako gmina przygotowaliśmy też ofertę atrakcyjnych działek do nabycia przez prywatnych inwestorów. Jak duże jest zapotrzebowanie na domy, mieszkania i działki najlepiej świadczy fakt, że wciąż sprzedają się one jak ciepłe bułeczki.

MLP Czeladź - fot. mat. pras.
MLP Czeladź – fot. mat. pras.

Zatrzymać mieszkańców może praca. Jaki jest poziom bezrobocia w mieście?

Bezrobocie w Czeladzi jest stosunkowo niskie i wynosi poniżej dziesięciu procent. Bez pracy pozostaje około tysiąca osób. Z drugiej strony, odwiedzając różne firmy, często słyszę, że brakuje rąk do pracy. Przed nami kolejne ogromne inwestycje, dzięki którym zwiększy się zatrudnienie. Sama grupa MLP, która właśnie rozpoczęła budowę swojego ogromnego parku logistycznego, będzie wkrótce potrzebowała kilkuset nowych pracowników. Istnieje wręcz obawa, że niedługo miejsc pracy będzie więcej niż chętnych. Tym bardziej musimy do naszego miasta przyciągać mieszkańców z innych miejscowości.

W grudniu uchwalono największy w historii Czeladzi budżet. Ogłosił Pan to jako duży sukces.

Gdy w 2014 roku obejmowałem funkcję burmistrza, nasze dochody były na poziomie 97 milionów złotych. W tej chwili przyjęliśmy budżet w wysokości 162 milionów. To powód do dużej satysfakcji. Miasto ma coraz większy potencjał inwestycyjny. W 2014 roku wydano na inwestycje zaledwie 2 miliony złotych, a my tylko w tym roku chcemy na inwestycje wydać aż 42 miliony, czyli ponad 20 razy więcej niż w ostatnim roku poprzedniej kadencji.

Oczywiście dużym zastrzykiem finansowym są środki unijne, z których chcemy skorzystać w maksymalnym stopniu. Chcemy pozyskać z Unii Europejskiej jeszcze w tej perspektywie finansowej na złożone już wnioski ponad 40 milionów złotych, z czego w tym roku chcemy wydać około 20 milionów. Znaczącym źródłem wpływów do budżetu od trzech lat są także dochody majątkowe ze sprzedaży gruntów pod inwestycje gospodarcze i mieszkaniowe. Dla miasta ma to podwójny wymiar. Po pierwsze, jednorazowy zastrzyk gotówki ze sprzedaży gruntu, a po drugie, dochody podatkowe z powstałych inwestycji. Kluczowe znaczenie ma również fakt, że wraz z nowymi inwestycjami powstają nowe miejsca pracy, a na nowych osiedlach zamieszkują nowi mieszkańcy, płacący przecież też różne podatki.

Wizualizacja Muzeum Zagłębiowskiego Górnictwa w Czeladzi - fot. mat. pras.
Wizualizacja Muzeum Zagłębiowskiego Górnictwa w Czeladzi – fot. mat. pras.

Wspomniał Pan o 42 milionach złotych na inwestycje w 2018 roku. Na co zostaną one przeznaczone?

Inwestycji tych jest bardzo wiele. W przypadku dwóch największych, które będą pochłaniały najwięcej środków, czekamy na rozstrzygnięcia konkursowe. Po pierwsze, chodzi o budowę centrów przesiadkowych i sieci ścieżek rowerowych w całym mieście. Ta inwestycja, jeżeli uzyska finansowanie, pochłonie w tym roku ponad 7,5 miliona złotych. Drugim największym zadaniem inwestycyjnym, które może nas czekać, jest rewitalizacja cechowni byłej kopalni Saturn. To piękny zabytkowy obiekt, który chcemy uratować i stworzyć w nim Muzeum Zagłębiowskiego Górnictwa. Jesteśmy do tego remontu przygotowani. Mamy nadzieje, że konkurs o pozyskanie unijnych środków zostanie rozstrzygnięty z początkiem roku. Również w tym przypadku chcemy pozyskać ponad 20 milionów, aby w tym roku na pierwszy etap remontu przeznaczyć około 7 milionów złotych.

Projekt rewitalizacji transformatorowni byłej kopalni Saturn - fot. UM Czeladź
Projekt rewitalizacji transformatorowni byłej kopalni Saturn – fot. UM Czeladź

Na kolejne projekty uzyskaliśmy już dofinansowanie. Jest to remont parku Grabek, który rozpocznie się już w styczniu oraz rewitalizacja warsztatów mechanicznych i transformatorowni na terenie byłej kopalni Saturn, gdzie powstanie Centrum Użyteczności Publicznej. Będzie ono służyć młodzieży i seniorom.

Mam też nadzieję, że wyremontowana zostanie kamienica Konarzewskich przy Rynku 22. Jest to obecnie jeden z najbrzydszych obiektów na starym mieście, a po remoncie kapitalnym stanie się jednym z najpiękniejszych. Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie tego projektu i czekamy na wyniki konkursu.

W mieście powstało wiele prywatnych przedsięwzięć. Czy podobnie będzie w tym roku?

Tak, ten rok również pod względem inwestycji prywatnych zapowiada się rekordowo Nie o wszystkim mogę jeszcze głośno mówić, ale nawet te już znane i zapowiadane inwestycje wzmocnią gospodarczo nasze miasto. W drugiej połowie tego roku powinna być oddana do użytku pierwsza hala przyszłego centrum logistycznego MLP Czeladź. Wioną ruszy budowa skrzyżowania na ulicy Będzińskiej oraz drogi łączącej ulicę Będzińską z Gdańską. Na wiosnę powinna już też być gotowa nowoczesna hala targowa przy ulicy Szpitalnej. W pierwszym kwartale tego roku mają także ruszyć prace przy budowie centrum handlowego przy Grodzieckiej (Galeria Czeladź – przyp.) oraz przebudowane mają zostać skrzyżowania ulicy Grodzieckiej z Tuwima i Kombatantów. Kilka nowych inwestycji ma być również zrealizowanych na terenach Wschodniej Strefy Ekonomicznej, pomiędzy ulicą Gdańską a Będzińską.

Nowa hala targowa w Czeladzi - fot. mat. UM Czeladź
Nowa hala targowa w Czeladzi – fot. mat. UM Czeladź

Na dużą skalę ruszą także kolejne inwestycje mieszkaniowe. W różnych częściach miastach powstanie kilka nowych osiedli domów jednorodzinnych i wielorodzinnych. Budowa dwóch osiedli już ruszyła. Są to Osiedle Prochownia przy ulicy Staropogońskiej i Osiedle Kondratowicz przy ulicy Chmielnej. Wiosną rozpocznie się budowa dużego osiedla domów jednorodzinnych przy ulicy Będzińskiej.

Jutro druga część naszego wywiadu z burmistrzem Czeladzi. Przeczytacie w nim m.in. co Zbigniew Szaleniec myśli o krytyce ze strony opozycji. Dowiecie się także o nowym pomyśle na upamiętnianie czeladzian, a także o stanie bezpieczeństwa w mieście. Nie zabrakło też najważniejszego pytania – czy Zbigniew Szaleniec będzie się ubiegać o fotel burmistrza Czeladzi? Zapraszamy!

Zbigniew Szaleniec: Moim celem jest zrównoważony rozwój miasta