Spacerując po Czeladzi nie trzeba już zabierać ze sobą nic do picia. Czeladzkie Wodociągi zamontowały bowiem poidełka i udostępniają wodę. Jedna z instalacji przeznaczona jest także dla psów.
W każdej z trzech części najstarszego miasta Zagłębia Dąbrowskiego spacerując nie trzeba zabierać ze sobą wody do ugaszenia pragnienia. Wszystko za sprawą Czeladzkich Wodociągów. Spółka ta zamontowała bowiem poidełka. Specjalne instalacje pojawiły się w parkach Kościuszki i na Jordanie, a także na placu Viannaya na Piaskach.
– W ten sposób Czeladzkie Wodociągi, promują naszą czeladzką, bardzo zdrową wodę i pokazują, że można ją pić prosto z kranu w każdej części miasta – wyjaśnia Zbigniew Szaleniec, burmistrz Czeladzi.
Kto ze swoim czworonożnym pupilem odwiedzi „Rexarium”, czyli wybieg dla psów na Jordanie, będzie mile zaskoczony. Tu oprócz kranu dla spragnionych mieszkańców, z wody skorzystać mogą także pieski. Obok stanęła bowiem miska z wodą, którą napełnia się po przyciśnięciu specjalnego przycisku.
Jak przekonuje burmistrz Zbigniew Szaleniec, czeladzka woda jest zdrowa i warto ją pić. – Woda, jaką do rur wpuszczają Czeladzkie Wodociągi jest zdrowa. O ile płynie ona przez czyste i niezardzewiałe blokowe sieci – podkreśla.
Przypomnijmy, że z poidełka mogą również korzystać mieszkańcy Sosnowca. Specjalny kran zamontowano w pobliżu przebieralni przy Stawikach.