33-letni mieszkaniec Będzina w dość oryginalny sposób ukrywał się przed organami ścigania. Mężczyzna postanowił ukryć się w szpitalu psychiatrycznym.
Mężczyzna był poszukiwany dwoma listami gończymi i nakazem doprowadzenia do zakładu karnego. Aby uniknąć kary jednego roku i siedmiu miesięcy pozbawienia wolności, postanowił ukryć się w Szpitalu Psychiatrycznym w Rybniku udając niedoszłego samobójcę.
Pobyt w szpitalu psychiatrycznym nie był jednak żadną przeszkodą dla będzińskich stróżów prawa. – Policjanci zajmujący się poszukiwaniami codziennie zbierają informacje o miejscach przebywania osób, które zaginęły bądź świadomie postanowiły „zniknąć”, ponieważ ciążą na nich wyroki sądowe, na mocy których muszą odbyć kary pozbawienia wolności – wyjaśnia Tomasz Mogielski z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
Tak też było w przypadku 33-latka, który od 2016 roku ukrywał się przed organami ścigania. – Poszukiwany nie krył zdziwienia gdy został „wytropiony” i zatrzymany na terenie rybnickiego szpitala – podkreśla Tomasz Mogielski.
Zatrzymany został już doprowadzony do zakładu karnego, gdzie spędzi prawie 2 lata.